Na wyrok przyjdzie poczekaćNa wyrok przyjdzie poczekać |
24.08.2007. Radio Elka, Maciej Iżycki | ||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Rozprawa została zaplanowana na godzinę 11. Oprócz byłego prezydenta w sądzie stawili się trzej inni oskarżeni. Jednak strony usłyszały dziś tylko treść decyzji. - Sąd Rejonowy w Głogowie postanawia uznać się niewłaściwym i sprawę przeciwko oskarżonym przekazać do rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Legnicy - mówił sędzi prowadzący rozprawę. Przyczyną przeniesienia są znowelizowane przepisy. Decyzja sądu nie jest jeszcze prawomocna i strony mogą złożyć w tej sprawie zażalenie. Nieznany jest też termin wznowienia procesu w Legnicy. - To dziwna sytuacja, bo byliśmy już blisko rozstrzygnięcia - powiedział nam Zbigniew Rybka. - Sprawa niewątpliwie wchodziła w istotny dla nas etap, gdyż mieli zostać przesłuchani biegli, zarówno ci, których powołała prokuratura, jak i ci, którzy oceniali sprawę niezależnie. Była szansa na to, aby jeszcze w tym roku sprawa się zakończyła. Zgodnie z nowymi przepisami do sądów okręgowych przechodzi kilkaset tysięcy spraw, co niewątpliwie może sparaliżować ich pracę. - Dla nas jest to sytuacja o tyle niekomfortowa, że cały czas musimy żyć w świetle zarzutów, które były zarzutami politycznymi. Podkreślałem to wielokrotnie, a dzisiaj to o wiele bardziej widać po tym, co się dzieje na górze - dodał Z. Rybka. Sejm już przygotowuje nowelizację wprowadzonych niedawno w życie przepisów, która może sprawić, że proces przeciwko zarządowi ponownie wróci do sądu rejonowego w Głogowie. Na wyrok przyjdzie nam zatem poczekać jeszcze wiele miesięcy. (mat)
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama