Start Piłka nożna Bomba Stasiaka za trzy punkty
Bomba Stasiaka za trzy punktyBomba Stasiaka za trzy punkty |
28.10.2007. Radio Elka, Leszek Wspaniały | |||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Początek meczu był bezbarwny. Gospodarze próbowali atakować, ale czynili to nieporadnie. W 15 min. to goście przeprowadzili składną akcję. Kłoda wrzucił piłkę z prawej strony w pole karne, ale anemiczny strzał Folca był niecelny. To ostrzeżenie podziałało na wyobraźnię miejscowych. W 21 min. po dośrodkowaniu Ruu Miguela, strzał Arboledy z 5m w ostatniej chwili zablokowali obrońcy. W 25 min. Kopyl z trudem sparował piłkę na róg po nieprzyjemnym strzale Łobodzińskiego. W 31 min. trybuny eksplodowały radością. Arboleda z lewej strony zagrał w pole karne, a zamykający akcję Michał Goliński na wślizgu strzelił do siatki. Prowadzenie uśpiło miejscowych, którzy po upływie 5 min. stracili gola. Bednar posłał piłkę w pole karne z wolnego. Po zgraniu głową dopadł do niej Folc, który z 5 m pokonał Ptaka. Po przerwie było ciekawiej. W 55 min. Goliński przymierzył z wolnego, ale Kopyl wspaniała robinsonadą wybił piłkę poza końcową linię boiska. W 59min. wyśmienitą okazję mieli sosnowiczanie. Po zagraniu Piątkowskiego, Bednar był w idealnej sytuacji, ale fatalnie przestrzelił z 10m. W 69 i 70 min. strzela na bramkę gości Włodarczyk, w obu przypadkach piłka mijała światło bramki. W 82 min. z dobrej strony pokazał się rezerwowy Plizga. Najpierw jego silny strzał odbił Kopyl, a dobitka była niecelna. Gdy kibice byli już praktycznie pogodzeni ze zdobyciem tylko jednego punktu, przepięknym strzałem w doliczonym czasie gry 3 punkty Zagłębiu zapewnił Michał Stasiak. - Czuję wielką radość i satysfakcję. Nie dość, że rzadkiej urody gol, to jeszcze zwycięski i zdobyty w doliczonym czasie gry. Są trzy punkty, w kolejnych meczach musi być już tylko lepiej - powiedział bohater spotkania. - Gdy zdobyłem gola na 1:0, wydawało się, że będzie już z górki. Niestety, szybko dostaliśmy bramkę na 1:1 i zaczęły się schody. Każdy nas pytał prze meczem ile bramek strzelimy. Sosnowiec pokazał, że nikt w tej lidze nie oddaje punktów za darmo - powiedział Michał Goliński. - Bardzo się cieszę z tej wygranej. Zwycięstwo dedykuję Czesławowi Michniewiczowi. Choć nie ma go już w klubie, to czuje, że był dziś z nami - podsumował Rafał Ulatowski, szkoleniowiec Zagłębia. W pozostałych spotkaniach: Widzew Łódź - Dyskobolia Grodzisk 1:0, Odra Wodzisław - Jagiellonia Białystok 1:3, Ruch Chorzów - Polonia Bytom 2:0, Korona Kielce - Górnik Zabrze 3:2, Lech Poznań Cracovia 3:1 oraz GKS Bełchatów - ŁKS Łódź 1:0. W niedzielę Wisła Kraków podejmuje Legię Warszawa. (lw)
reklama
|
reklama
reklama
reklama