Start Piłka nożna Nunes w gipsie, wściekły Ulatowski
Nunes w gipsie, wściekły UlatowskiNunes w gipsie, wściekły Ulatowski |
04.11.2007. Radio Elka, Leszek Wspaniały | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Jednak z wyniku i postawy zespołu był bardzo zadowolony. - W samych superlatywach mogę ocenić mój zespół jeśli chodzi o zaangażowanie, motywację, wolę walki i chęć zwyciężania. Dawno już tego nie widzieliśmy - powiedział szkoleniowiec. Przypomnijmy, że lubinianie prowadzenie uzyskali w 17 min. po golu Piotra Włodarczyka. Gdy gospodarze w 81 min. doprowadzili do wyrównania szkoleniowiec Zagłębia nie krył zdenerwowania. - Wściekły byłem na sędziego, który nie widział ewidentnego zagrania ręką Szczoczarza, który w ten sposób pomógł sobie w zdobyciu gola. Wyprowadziliśmy jednak zabójczą kontrę i cieszę się, że Szymek Pawłowski zdobył swoją pierwszą bramkę. Goni powoli Piotrka Włodarczyka, który w Krakowie zdobył swoją dziewięćdziesiąta bramkę w lidze - dodał R. Ulatowski. Zwycięstwo i trzy zdobyte punkty lubinianie okupili groźną kontuzją Andre Nunesa. Zawodnik ten może mówić o sporym pechu. Wszedł na boisko z ławki rezerwowych, ale już po 4 minutach musiał zostać zmieniony. - Uraz jest poważny. Czekaliśmy dwie godziny po meczu na niego w szpitalu w Krakowie. Ma założony opatrunek gipsowy na bark. Czeka go 4 tygodnie gipsu i tyle samo rehabilitacji. Pod koniec roku powinien być już w pełni sprawny - zakończył trener. W pozostałych meczach: Jagiellonia Białystok wygrała z Lechem Poznań 4:2, Zagłębie Sosnowiec zremisowało z Widzewem Łódź 0:0, ŁKS Łódź przegrał z Wisłą Kraków 0:1, Polonia Bytom pokonała Odrę Wodzisław 1:0, Dyskobolia rozgromiła Koronę 4:0, a Górnik wygrał z Bełchatowem 2:0. (lw)
reklama
|
reklama
reklama
reklama