Start Piłka nożna Ulatowski: To idzie młodość
Ulatowski: To idzie młodośćUlatowski: To idzie młodość |
27.11.2007. Radio Elka, Leszek Wspaniały | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 - To idzie młodość - mówił po spotkaniu. Na boisku od pierwszych minut zobaczyliśmy Piotra Kieruzela i testowanego Emila Drozdowicza. Na drugą połowę od 46 minuty wyszli Krystian Getinger i Michał Markowski. Po godzinie gry na murawie pojawił się Michał Steinke, a w 73 min. Paweł Pytlarz. - Nie wiem czy ta przyszłość jest dla nich dalsza czy bliższa, ale cieszę się, że są w klubie, trenują i pukają do bram pierwszej drużyny - podsumowywał Ulatowski. Niestety, pojedynek ten KGHM Zagłębie okupiło stratą obrońcy Vidasa Alunderisa, który w 60 min. opuścił plac gry i karetką pojechał na prześwietlenie kontuzjowanej nogi. - Ta kontuzje bardzo mnie martwi. Wszyscy wiedzą, że Vidas to twardziel i naprawdę musi się coś poważnego stać, żeby nie opuścił boiska o własnych siłach. Nie wiemy jeszcze co to za uraz, ale mocno liczyłem na tego gracza w meczach Widzewem i Wisłą - dodał szkoleniowiec. Spotkanie obu drużyn, przy przenikliwym zimnie obejrzała garstka najwierniejszych fanów. Już w 3 min. doczekali się gola. Po dośrodkowaniu Kolendowicza, lot piłki przeciął jeden z defensorów Polonii. Futbolówka odbiła się od słupka, następnie trafiła w głowę ustawionego na 3 metrze od bramki Włodarczyka i wpadła do siatki. Potem gospodarze mieli jeszcze cztery sytuacje do zdobycia gola. Najpierw niecelnie strzelał Hanzel, chwilę potem lekki strzał Drozdowicza złapał Żmija, Włodarczyk główkował minimalnie niecelnie, a tuż przed przerwą Plizga trafił w poprzeczkę. Po przerwie z boiska wiało nudą. W 52 min. Kolendowicz strzelił obok bramki, a w 85 min. po kontrataku szarżę Drozdowicza zatrzymał Żmija. - To zwycięstwo pokazuje, że nadal jesteśmy w grze, nadal mamy szansę na awans do dalszych gier PE. Jedziemy jeszcze w tym roku do Lecha Poznań walczyć o zwycięstwo - zakończył trener. (lw)
reklama
|
reklama
reklama
reklama