Tragiczny finał szarpaniny - w sądzieTragiczny finał szarpaniny - w sądzie |
04.04.2008. Radio Elka, Piotr Krażewski | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Ryszardowi G właścicielowi mieszkania, zarzuca się dokonanie zabójstwa na Robercie W. - Od właściciela mieszania pokój wynajmowała Dorota O. - mówi Józef Stryjak, prokurator rejonowy w Lubinie. - Kobieta była zameldowana w tym mieszkaniu i posiadała klucze. Niestety 24 września ubiegłego roku Ryszard G. około godz 22 nie chciał jej wpuścić do lokalu. Kobieta poprosiła o pomoc swojego kolegę Roberta W. ten wyłamał drzwi do mieszkania i wszedł do środka. Między mężczyznami doszło do szarpaniny. - W pewnej chwili Ryszard G poszedł do kuchni wziął długi nóż kuchenny i zadał nim kilka ciosów. Jeden z nich w serce okazał się śmiertelny. Mężczyzna, który pomagał kobiecie zszedł jeszcze po schodach na półpiętro, gdzie upadł przy windzie i tam nastąpił jego zgon - relacjonuje wyniki dochodzenia prokurator rejonowy. Wszyscy uczestnicy tego tragicznego zdarzenia byli pijani. mieli po 2 promile alkoholu. Ryszard G. w trakcie przesłuchania przyznał się do dokonania zabójstwa. Grozi mu wyrok dożywotniego pozbawienia wolności. Mężczyzna jest tymczasowo aresztowany. (pit)
reklama
|
reklama
reklama
reklama