Start Piłka nożna Medale i awans przeszły koło nosa
Medale i awans przeszły koło nosaMedale i awans przeszły koło nosa |
08.07.2008. Radio Elka, Mateusz Kowalski | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 - Najgorsze jest to, że nie wiemy dlaczego idzie tam tak źle. Dziewczyny nie grają tego, co potrafią. Prawdopodobniej jest to problem psychiczny. Są pierwszy raz na tak wielkiej imprezie i chyba troszeczkę się zagubiły - mówi kierownik drużyny Bogusław Zalcman. Pocieszające jest jednak to, że dzięki takim startom zawodniczki zdobywają cenne doświadczenia. - Z obecnej drużyny w przyszłym roku w olimpiadzie będzie mogło wystartować 80 procent. Liczymy na to, że nawet jeśli w tym roku nie będzie sukcesu, to za rok powinno być lepiej - dodaje. Piłkarki mają przed sobą niezwykle trudny mecz z drużyną Wiktorii Sianów. Jego zwycięzca będzie walczył o piąte miejsce. Nie jest to szczyt możliwości lubinianek, które zdecydowanie było stać na więcej. Mimo niepowodzenia na tej imprezie, cały sezon był jednak dla zespołu bardzo udany. - Biorąc pod uwagę zarówno juniorki, jak i seniorki, które otarły się o pierwszą ligę, to ten sezon był lepszy niż ostatni. Robimy więc stałe postępy - kończy B. Zalcman. (mat/foto:www.luks.lubin.pl)
reklama
|
reklama
reklama
reklama