Jej uśmiech wynagradza im wszystko

Blisko dwieście osób wysłuchało koncertu Andrzeja Sikorowskiego i jego córki Mai. Znana muzyczna rodzina z Krakowa zagrała dla 15-miesięcznej Mai Bratoń z Redlic pod Ścinawą.

Na koncercie oczywiście nie mogło zabraknąć najważniejszej osoby. Dziewczynka pod czujnym okiem mamy Beaty i taty Tomasza dzielnie wytrzymała trudy wieczornego koncertu charytatywnego. Andrzej Sikorowski wraz ze swoją córką, Mają, dali popis muzyki najwyższych lotów. Publiczność wysłuchała utworów z płyt rodzinnego duetu Sikorowskich, nie zabrakło również tych najbardziej znanych, jak choćby: "Nie przenoście nam stolicy do Krakowa", "Koledzy taty" i innych znakomitych piosenek. Mama chorej dziewczynki była bardzo wzruszona. Łamliwym głosem opwiadała tragiczną historię dziecka. - To był dla nas koszmar. Po zakażeniu sepsą lekarze powiedzieli nam, że dziecko przeżyje, ale konieczna jest amputacja rączek i nóżek. Dzisiaj cieszymy się, że Maja żyje i to się liczy. Teraz robimy wszystko, by zdobyć protezy. Mamy już uzbieranych trochę pieniędzy, ale dużo nam jeszcze brakuje. Dziękujemy wszystkim, którzy nam pomogli i wciąż pomagają - mówiła nam Beata Jarosz.

Tata Tomasz świata nie widzi poza swoją córeczką. - To moje oczko w głowie. Wiadomość o tym, że trzeba jej amputować rączki i nóżki spadła na nas jak grom z jasnego nieba. Ale dzisiaj człowiek się cieszy z każdego dnia, widzi jak rośnie, jak się uśmiecha. Jej uśmiech wynagradza nam wszystko.

15-miesięczna Maja Bratoń z Redlic urodziła się zdrowa, ale w szpitalu zarażona została sepsą. Dziewczynce musieli amputować obie rączki i nóżki. Leczenie i rehabilitacja jest długa, a przede wszystkim kosztowna. Bo zakup protez przewyższa możliwości finansowe rodziców, z kolei Narodowy Fundusz Zdrowia nie refunduje tego typu świadczeń. Protezy kosztują ponad 100 tys. zł. Dziewczynka jest podopieczną fundacji Na ratunek dzieciom Zagłębia Miedziowego. Koncert, w którym wystąpił rodzinny duet Andrzeja i Mai Sikorowskich odbył się dziś wieczorem na dużej scenie legnickiego Teatru im. Modrzejewskiej. (tom)

Komentarze (2)

1. Dodane przez czarna, w dniu - 02-04-2011 18:34 Dzielna dziewczynka.

2. Dodane przez Miszka, w dniu - 03-04-2011 23:08 skoro została zarażona w szpitalu to chyba szpital powinien to sfinansować??  każdy szpital powinien mieć polisę OC  dlaczego rodzice nie założyli szpitalowi sprawy i nie wystąpili o wypłatę odszkodowania i zadośćuczynienia do ubezpieczyciela szpitala??

Napisz komentarz zasady
Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji wypowiedzi, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Wypowiedzi zawierające wulgaryzmy nie będą publikowane. Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane. Zabezpieczono reCAPTCHA i ma zastosowanie Polityka prywatności oraz Warunki korzystania z usług Google.
Imię:
Komentarz:

Dodaj zdjęcia do artykułu	zasady
Zdjęcia dodawane przez użytkownika muszą dotyczyć tematu artykułu, należy wpisać także do nich komentarz aby uzasadnić ich publikację. Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji zdjęć, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Zdjęcia z komentarzem zawierającym wulgaryzmy nie będą publikowane. Zdjęcia i ich komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.