Start Piłka nożna "Nie byliśmy chłopcami do bicia"
"Nie byliśmy chłopcami do bicia""Nie byliśmy chłopcami do bicia" |
20.10.2011. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 W plenerowej ekspozycji wykorzystano archiwalne materiały i zdjęcia legnickich fotoreporterów. Każdy fotogram opatrzony jest odpowiednim komentarzem. Kibice Miedzi mogą przypomnieć sobie tych, którzy na początku lat 70. tworzyli legnicki klub. Oczywiście nie mogło zabraknąć zdjęć z największego w historii klubu sukcesu - zdobycia Pucharu Polski w 1992r. i późniejszego występu w europejskich pucharach. Dla piłkarzy ówczesnej Miedzi pojedynek z AS Monaco w 1/16 finału Pucharu Zdobywców Pucharów był wielkim przeżyciem. Tamte czasy z sentymentem wspomina Piotr Przerywacz, jeden z najlepszych zawodników Miedzi lat 90. - My byliśmy wielką niewiadomą dla nich, oni dla nas nie. Rok wcześniej grali w finale Pucharu Zdobywców Pucharów z Werderem Brema. AS Monaco znaliśmy, wiedzieliśmy, że grają tam sławy z reprezentacji Francji, Niemiec i innych krajów. Wtedy myśleliśmy sobie tak - to, że odpadniemy nie będzie żadną sensacją, ale jeśli zaprezentujemy się godnie, to może ktoś na nas zwróci uwagę. Pamiętam, gdy Janek Tomaszewski w telewizji bardzo źle wypowiadał się o nas, że II-ligowy klub reprezentuje cały kraj w tak prestiżowch rozgrywkach europejskich, że dojdzie do kompromitacji i blamażu. Jak się okazało, my bezbramkowo zremisowaliśmy z Monaco, a taki Widzew Łódź przegrał z Eintrachtem Frankfurt 0:9. Pokazaliśmy wtedy w Monte Carlo, że nie jesteśmy chłopcami do bicia - wspomina Piotr Przerywacz. Plenerową wystawę z okazji 40-lecia Miedzianki będzie można zwiedzać do 20 listopada, tj. ostatniej kolejki na boiskach II ligi przed zimową przerwą. (tom)
reklama
|
reklama
reklama
reklama