Urzędniczy grzech zaniechania |
21.02.2012. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Chodzi o podlegnickie folwarki PGR-owskie o dawnych nazwach Bełdów, Wielogóra, Koźlanki, Lipniki i Bieśnik. Jeszcze do początku lat 80. w oficjalnym wykazie istniały jako miejscowości leżące poza Legnicą. W 1983r. rozporządzeniem ówczesnego ministra administracji i gospodarki wszystkie zostały włączone w granice terytorialne miasta. - To są miejscowości, które fizycznie nie funkcjonują już w obiegu. Mało tego, w części są zamieszkane, ale tak naprawdę mieszkańcy tych obszarów mają w swoich dowodach osobistych wpisany meldunek w Legnicy. Oczywiście, część nazw zostawiamy, takich jak, Przybków, Piątnica, Piekary Wielkie, Stare Piekary, Nowy Dwór, ponieważ to są również obwody geodezyjne i w jakiś sposób historycznie kojarzą się z mieszkańcami i z pewną częścią naszego miasta - mówi Ryszard Białek, zastępca prezydenta Legnicy. Choć mija blisko 30 lat od tej decyzji, w urzędowym rejestrze wciąż nazwy tych miejscowości figurują. Dopiero teraz władze Legnicy postanowiły nadrobić zaległości i na najbliższej sesji w poniedziałek, radni podejmą uchwałę o wystąpieniu do ministra administracji i cyfryzacji z wnioskiem o zniesienie urzędowych nazw dawnych wiosek. (tom)
reklama
|
reklama
reklama
reklama