Start Piłka nożna Zawiesił buty na kołku
Zawiesił buty na kołku |
27.05.2012. Radio Elka, Leszek Wspaniały | |||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Były kwiaty, gratulacje i łezka w oku piłkarza. - Przez pewien moment przeleciało mi przed oczami te 15 lat tu spędzonych. Żal było trochę zejść z boiska, ale takie są koleje losu. Jestem szczęśliwy i cieszę się, że dotrwałem w zdrowiu do końca - powiedział T. Salamoński. W karierze pomocnika w Polkowicach były wzloty i upadki. Awanse do wyższych klas rozgrywkowych, ale i degradacje - tak jak po zakończonym właśnie sezonie. - Czasami tak jest, że trzeba wykonać kilka kroków do tyłu, aby ponownie pójść do przodu - mówi były pomocnik polkowickiej drużyny. Wydawałoby się, że po tylu latach spędzonych na piłkarskim boisku ciężko będzie z dnia na dzień odejść od sportu. Okazuje się, że w przypadku Salamońskiego to nie problem. - Odważyłem się na to i odejdę od piłki. Przeżyłem już wzloty, upadki i rożne inne dziwne historie. Nic nie jest mnie już w stanie zdziwić. Potrzebne są duże zmiany, aby coś poszło do przodu. Jeżeli ja nie jestem w stanie w jakiś sposób tych zmian wymusić, to nie chce funkcjonować w czymś, co nie będzie mi sprawiać satysfakcji - zakończył Salamoński. (lw)
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama