Start Piłka nożna Przegrali zasłużenie, ale za wysoko
Euromaster Chrobry - Rekord Bielsko-Biała 1:7Przegrali zasłużenie, ale za wysoko |
06.11.2016. Radio Elka, Leszek Wspaniały | ||||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Po 10 minutach było już 2:0, ale nie było tak, że Euromaster tylko i wyłącznie murował dostęp do bramki. Swoją okazję miał Koryciński, ale zamiast strzelać niecelnie podawał. W końcu miejscowi mieli idealną okazję na kontaktowego gola. Po faulu na Konopackim sędzia podyktował rzut karny. Tu jednak górą był bramkarz Rekordu, który obronił uderzenie Grzegorza Nowaka. 20 sekund przed przerwą padł trzeci gol dla Rekordu. W drugiej połowie goście trafili jeszcze cztery razy, a miejscowych stać było na honorowe trafienie Konopackiego w ostatniej minucie pojedynku. - Byliśmy w kilku momentach zagrożeni, bo Głogów zagrał dobry mecz. Stworzyli o wiele więcej sytuacji niż nasi rywale w poprzednich meczach. Druga połowa była lepsza w naszym wykonaniu. Więcej płynnych akcji przeprowadziliśmy. Nie mogę narzekać. To nasz kolejny wysoko wygrany mecz - podsumował trener gości Andrzej Szłapa. - Miło, że rywal nas komplementuje, ale to my przegraliśmy 1:7, a oni wygrali mecz. Mieliśmy swoją taktykę na to spotkanie i ona częściowo się sprawdziła. Głównie w grze do przodu. Zabrakło dziś wykończenia i skuteczności, bo sytuacji nie brakowało. Zasłużenie przegraliśmy, ale za wysoko - powiedział trener miejscowych Tomasz Trznadel. - Gra obronna dziś nie funkcjonowała tak jak powinna. Za tydzień nikt nie będzie pamiętał, ze Euromaster miał okazje, tylko spojrzy na wynik a tak będzie jedna strzelona i aż siedem straconych. Rywal szczególnie w końcówce meczu trzy gole strzelił zbyt łatwo - podsumował bramkarz głogowian Michał Długosz.
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama