Duńczycy mistrzami Europy. Polacy w pierwszej ósemceWielki świat na kortach w Lubinie |
19.02.2017. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | |||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Trwające od środy mistrzostwa drużyn mieszanych w badmintonie były jedną z największych imprez sportowych tej rangi zorganizowanych do tej pory w Lubinie. Przez kilka dni 12 najlepszych drużyn w Europie rywalizowało na kortach w hali RCS-u. W fazie grupowej świetnie poradzili sobie Polacy, którzy zdołali wygrać z bardziej utytułowaną Hiszpanią, ale przegrali z niemniej wymagającą Rosją. W ćwiercfinale musieli uznać wyższość ekipy z Niemiec. W półfinałach Rosjanie pokonali 3:1 drużynę Anglii, a Duńczycy także 3:1 wygrali z ekipą Niemiec. W finale ekipa Danii nie dała żadnych szans naszym wschodnim sąsiadom wygrywając gładko 3:0. - Myślę, że pod względem organizacyjnym sprawdziliśmy się bardzo przyzwoicie, bo cały turniej przecież odbywał się w kilku halach, mistrzostwa i Puchar Dolnego Śląska oraz impreza dla dzieci i młodzieży. Najfajniejsze jest to, że zrobiliśmy to własnymi siłami, taka nasz manufaktura i to wszystko zrobili ludzie z Lubina. Wczoraj Duńczycy powiedzieli, że szukali coś, ale nie mogli się do niczego przyczepić. Cieszy postawa naszej reprezentacji. Polacy ładnie powalczyli, pozostał lekki niedosyt, ale nie szalejmy, obyśmy za dwa lata mieli podobny sukces. Być w ósemce w Europie to jest coś - podsumował Marek Zawadka, prezes Polskiego Związku Badmintona. Srebrne medale to dla reprezentacji Rosji historyczny sukces. - Do tej pory nie mieliśmy srebrnych medali na takiej imprezie, jesteśmy bardzo zadowoleni. Organizacja tych mistrzostw była na skalę światową, czuliśmy się tutaj jak w domu i chyba nawet wpłynęło to na to, że zagraliśmy tutaj w Lubinie tak dobrze. Ta impreza pod względem organizacyjnym była bezbłędna - powiedziała trenerka ekipy rosyjskiej.
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama