Badają przebieg interwencji funkcjonariuszy z 6 sierpnia

(Fot. Oświadczenie Dolnośląskiej Policji) Wewnętrzne służby kontrolne policji dolnośląskiej badają przebieg interwencji mundurowych z Lubina z 6 sierpnia, która zakończyła się śmiercią 34-letniego Bartosza S.

Nadal jest wiele niejasności w sprawie śmierci 34-latka z Lubina. Niezależnie od łódzkiej prokuratury, to tragiczne w skutkach zdarzenie bada Wydział Kontroli Komendy Wojewódzkiej oraz Biuro Kontroli Komendy Głównej Policji.
- Jako policjanci jesteśmy zorientowani na pomoc każdemu człowiekowi, a w przypadku

konieczności interwencji na poszanowanie jego godności, która przysługuje niezależnie od statusu majątkowego, poglądów politycznych, orientacji czy wyznania. Dlatego wyjaśnienie przyczyn i okoliczności tego zdarzenia jest priorytetem kierownictwa - czytamy w komunikacie szefa dolnośląskiej policji nadinspektora Dariusza Wesołowskiego.
Podkreślił on także, że efekty pracy prokuratorów nie dostarczyły na razie podstaw do wyciągnięcia wobec czterech funkcjonariuszy z Lubina konsekwencji służbowych.
Przypomnijmy, że o zawieszenie mundurowych do czasu wyjaśnienia sprawy wnioskował adwokat rodziny. Niestety wniosek został bez odpowiedzi.
Dodajmy, że w tej sprawie 2 września br. odbędzie się także posiedzenie Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych.
- Chcemy sprawę śmierci Bartosza S. całkowicie wyjaśnić - powiedział Wiesław Szczepański z Lewicy, przewodniczący komisji. - Na przesłuchanie zostanie wezwany zarówno prokurator krajowy jak i komendant główny policji - zapowiedział Szczepański.
Tymczasem adwokat rodziny zmarłego tragicznie lubinianina otrzymał dziś akta sprawy. Są one analizowane, a już w środę zapoznają się z nimi bliscy Bartka. Nadal nie wiadomo, kiedy odbędzie się pogrzeb 34-latka i czy rodzina otrzyma zgodę na kolejną sekcję zwłok.

Komentarze (22)

1. Dodane przez Fox, w dniu - 17-08-2021 19:40 A do badania niech nie zapomną stetoskopu

2. Dodane przez Olo, w dniu - 17-08-2021 20:09 Policja i wyjaśnienia sprawy ?

3. Dodane przez Jola, w dniu - 17-08-2021 20:43 Zero sprawiedliwości

4. Dodane przez pola, w dniu - 17-08-2021 20:47 a moze nalezy przyjzec sie zalodze karetki ? nie zrobili nic a odjechali na sygnale ? z nieboszczykiem ?

5. Dodane przez club AA, w dniu - 17-08-2021 21:12 Po wyjściu z Afganistanu ,pora na wyjście z Polski

6. Dodane przez Do kom 1, w dniu - 17-08-2021 21:50 Brawo, szacunek za znajomość tego słowa. Musiałeś długo czekać żeby się ta wiedza podzielić.

7. Dodane przez pol, w dniu - 17-08-2021 22:04 Lubin. Ratowniczka opisała interwencję ws. Bartosza S.    Wciąż nie wiadomo, jak dokładnie wyglądała policyjna interwencja z 6 sierpnia. Wiadomo jednak, że skończyła się śmiercią 34-letniego Bartosza S. Ratowniczka, która brała udział w interwencji w Lubinie, podzieliła się z mediami swoją wersją wydarzeń.    Do ratowniczki medycznej z Lubina, która brała udział w interwencji z 6 sierpnia, dotarli reporterzy Polsat News. Jej relacja została przedstawiona w programie "Interwencja".  Lubin. Ratowniczka: Bartosz S. nie żył, był blady, siny, poobcierany  Rozmówczyni dziennikarzy już w pierwszych słowach stwierdziła, że w momencie przyjazdu karetki, Bartosz S. był martwy.  dzp8jkw    - On nie żył, on już zimny był, bo to i deszcz padał. Był blady, siny, poobcierany - powiedziała. Kategorycznie zaprzeczyła wersji policji, która komunikowała, że do zgonu doszło w karetce.    Pytana o to, dlaczego ratownicy nie podjęli reanimacji, wytłumaczyła, że nie było już do tego podstaw. - No, bo policja nie podjęła też reanimacji. My przejmujemy reanimację i jest kontynuowana. A jeżeli nie ma, a on leżał bez niczego, źrenice szerokie - relacjonowała.      Wersja ratowniczki stoi w sprzeczności ze słowami oficera prasowego dolnośląskiej policji Wojciecha Jabłońskiego. - W chwili, kiedy funkcjonariusze policji przekazywali tego człowieka pod opiekę zespołowi medycznemu, były zachowane jego funkcje życiowe, czyli był oddech i wyczuwalne było tętno. W takim stanie został przekazany medykom - twierdził policjant 9 sierpnia.  Lubin. Sprawa Bartosza S. "Lepiej na kogoś zwalić"    Kobieta, z którą rozmawiali reporterzy "Interwencji", mówiła również, że policjanci obecni na miejscu sugerowali, że mężczyzna może się ocknąć w karetce. Z jej relacji wynika, że policjanci twierdzili, że Bartosz S. zemdlał. Po chwili dodała jednak, bez wątpliwości, że ten nie żył. - Nie było funkcji życiowych - powiedziała.    Ratowniczka odniosła się również do twierdzeń prokuratury, która stwierdziła, że S. nie miał żadnych widocznych obrażeń zewnętrznych. - No to myśmy go pobili, tak? Nie było obrażeń& były. Cały był pozdzierany, ta głowa to jak widać. Oni się trzymają teraz wersji takiej, bo lepiej na kogoś zwalić, no ale dlaczego na pogotowie? - pytała.    polsatnews.pl

8. Dodane przez Ffhbvfdmm, w dniu - 18-08-2021 00:13 Macie lipe policjanci niewiecie jak zatuszować a ludzie trafili do więzienia oj nieładnie

9. Dodane przez me, w dniu - 18-08-2021 06:58 Bzdura. Ratownicy nie przejmują resuscytacji. Jak przyjadą do mnie do domu to tez nie uratują bliskiej mi osoby, bo nic nie zrobiłam wcześniej? Poza tym tytyczne mówią jasno: Dlatego najbardziej zasadnym wydaje się kierowanie wytycznymi Polskiej Rady Resuscytacji, gdzie autorzy w sposób następujący określają omawiane zagadnienie: "W wielu przypadkach pozaszpitalnego zatrzymania krążenia uczestniczą ratownicy medyczni, którzy stają przed dylematami związanymi z rozważaniem, czy próba resuscytacji będzie daremna oraz kiedy nie powinna być podejmowana.  Ogólnie w pozaszpitalnym zatrzymaniu krążenia rozpoczyna się resuscytację i prowadzi ją dopóki nie pojawi się aktualne oświadczenie woli jako przeciwwskazanie lub staje się jasne, iż resuscytacja będzie daremna z powodu śmiertelnych urazów, takich jak dekapitacja, przepołowienie ciała, przedłużone przebywanie pod wodą, zwęglenie, stężenie pośmiertne i maceracja płodu. W takich przypadkach osoby niebędące lekarzami stawiają diagnozę śmierci, ale jej nie potwierdzają (co może być zrobione w większości krajów jedynie przez lekarza)".

10. Dodane przez kt, w dniu - 18-08-2021 08:55 skoro nie dawał żadnych znaków życia, to dlaczego nie został przez Ratowników na miejsce wezwany lekarz, który stwierdza zgon ? dlaczego ratownicy nie podjęli żadnych czynnosci ? bo co? był blady i miał rozszerzone źrenice - skoro był naćpany , to raczej nie wyglądał jak z żurnala. poza tym była interewencja i to że był poobcierany to się zdarza, skoro stawiał opór, co widać na filmikach. Chyba coś tu się mocno nie klei.... i nie, nie jestem z policji, ani nie mam tam znajomych ni rodziny

11. Dodane przez do 7, w dniu - 18-08-2021 09:24 a jakie wyksztalvenir ma ta ratowmiczka ? bo lekarzem nie jest . jakie ma kompetencje by udzielac badz nie pomocy ? sadzac po wypowiedzi - watpliwe .

12. Dodane przez gość, w dniu - 18-08-2021 10:04 (...) ma siłę jak trzech zdrowych to się szarpał, zamiast wykonywać polecenia policjantów, stąd poobcierania. Brawo policja! Lać, pałować dilerów, ćpunów złodziei i bandytów. Jak wam kogoś bliskiego taki zabije przez swoje zwidy-majaki, zmienicie zdanie i wy.

13. Dodane przez re 10, w dniu - 18-08-2021 10:07 Na filmach wyraźnie widać agresję policjantów a nie mężczyzny. Każdy ma prawo do stawiania oporu gdy jest obiektem agresji bo jest to naturalny odruch każdego człowieka. Tylko bezmyślne bydlę nie broni się przed brutalną siłą.

14. Dodane przez ?, w dniu - 18-08-2021 10:34 a w karetkach nie ma kamer dla bezpieczeństwa personelu?

15. Dodane przez Obserwator, w dniu - 18-08-2021 12:23 KWP, KGP A co robi w tej sprawie najmądrzejsza OFICER Joanna B?

16. Dodane przez do 13, w dniu - 18-08-2021 13:31 Na których filmach? Na tych nagrywanych przez rodziców, którzy nie zrobili NIC żeby powstrzymac to, co widzieli?

17. Dodane przez do 16, w dniu - 18-08-2021 15:33 do nr 16 -nr 13 zadał jasne pytanie czy w karetce nie było kamer bo zazwyczaj są i mogło się coś nagrać, po pierwsze była tylko matka po drugie co miała iść tam i ich bić czy leżeć krzyżem ? bo też pewnie by ją skatowali za agresje względem policji hehehe dobrze że nagrywała bo gdyby nie nagrywała to pewnie nikt by jej nie uwierzył w to co tam się stało a tak są dowody których policja dziwnie nie chce zbierać bo po co zbierać na siebie obciążające dowody i śiadków

18. Dodane przez iwona, w dniu - 18-08-2021 18:02 Ci ludzie nie zasługuja by nazywać ich rodzicami . Nie pomogli mu wyjść z nałogu . Sami mieszkali w niemczech a jego pozostawili samego i odrzuconego . Wezwali policje bo chcieli mieć spokój . Zza firanki filmowali zajście . Wzywał matkę - nawet nie wyszła . Nie pojechała też do szpitala gdy zabrała go karetka . A teraz udawany żal i robienie zadymy , bo może uda im sie coś zarobić na śmierci . Odrażające .

19. Dodane przez Do Iwony, w dniu - 18-08-2021 18:45 Niestety to przykre a zarazem prawdziwe. Ludzie nie mają za grosz honoru. Zwierzęta mają więcej empatii. Potrafią się opiekować potomstwem nawet innego gatunku.

20. Dodane przez ro, w dniu - 19-08-2021 08:32 Wszyscy widzieli kto zabił widzieli jak zabijał. Jeżeli takie sprawy uda się zamataczyć tzn że tzw Policji można już wszystko a tzw obywatel nie ma żadnych praw. To całe wikłanie w prostą sprawę tych wszystkich rzeczników ratowników lekarzy , tłumaczenie co komu wolni co kto powinien to jest właśnie mataczenie.

21. Dodane przez kasa, w dniu - 19-08-2021 10:09 kasa , kasa , kasa !

22. Dodane przez malutycy ludzie, w dniu - 19-08-2021 13:14 ludzie Ludziom zgotowali ten los, nie ważne jaką religie wyznajesz, jakiej jesteś orientacji kogo kochasz i kim jesteś, każdy ma prawo żyć, obwinianie tu rodziny nic nie wnosi a tylko świadczy o niskim poziomie intelektualnym wielu z nas

Napisz komentarz zasady
Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji wypowiedzi, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Wypowiedzi zawierające wulgaryzmy nie będą publikowane. Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane. Zabezpieczono reCAPTCHA i ma zastosowanie Polityka prywatności oraz Warunki korzystania z usług Google.
Imię:
Komentarz:

Dodaj zdjęcia do artykułu	zasady
Zdjęcia dodawane przez użytkownika muszą dotyczyć tematu artykułu, należy wpisać także do nich komentarz aby uzasadnić ich publikację. Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji zdjęć, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Zdjęcia z komentarzem zawierającym wulgaryzmy nie będą publikowane. Zdjęcia i ich komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.