Start Piłka nożna Zatrzymaniem kibiców zajmie się komisja śledcza?
Zatrzymaniem kibiców zajmie się komisja śledcza?Zatrzymaniem kibiców zajmie się komisja śledcza? |
06.08.2009. Radio Elka, Leszek Wspaniały | |||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Przypomnijmy, dwóch kibiców lubińskiego zespołu zatrzymano dzień po sparingu ich drużyny ze Śląskiem Wrocław. To podczas tego meczu kibice wypowiadali obraźliwe słowa w kierunku D. Machińskiego, który w klubie jest niemile widziany przez kibiców i wg ich opinii znalazł się tam, bo jest znajomym szefa MSWiA Grzegorza Schetyny. Poseł Hofman zajął stanowisko w tej sprawie, gdyż zbulwersował go fakt, iż za żartowanie sobie z kolegi ministra kibice zostali zatrzymani przez policję. - Wydaje mi się, że w obecnym Rządzie jest wola i chęć zniszczenia Zagłębia Lubin. To znaczy sprowadzenia tej drużyny z wielkiej piłkarskiej firmy, z nowoczesnym stadionem, do jakiegoś prowincjonalnego klubu. Kilka wydarzeń na to wskazuje. Jednym z nich jest zarządzenia Ministra Skarbu, które powoduje, że uzyskanie pieniędzy od spółki Skarbu Państwa staje się prawie niemożliwe. Ponadto jest uzależnione od czynników politycznych. Jest też nakaz, aby spółki sprzedawały swoje kluby. Po trzecie coraz mniej pieniędzy od KGHM na Zagłębie, co spowoduje, że drużyna nie będzie mogła walczyć o najwyższe cele - powiedział A. Hofman. Poseł przyznaje, że ma pewien sentyment do Zagłębia. Nie ukrywa, że czasy, gdy prezesem był Robert Pietryszyn i drużyna zdobywała mistrzostwo kraju są mu bliskie. - Obecnie wszystko co robi władza publiczna raczej jest przeciwko Zagłębiu - mówi parlamentarzysta. Hofman uważa, że zatrzymani kibice powinni dochodzić swoich praw na drodze sądowej. Ich dobre imię zostało nadszarpnięte. - Mimo, że ktoś może być najlepszym kolegą ministra, nie powinno się za żartowanie z niego używać do zatrzymania instytucji państwowych. Ja mam nadzieję, że tak nie było i to są tylko zbiegi okoliczności. Jeśli to się jednak potwierdzi, to mamy do czynienia z patologią na szczytach władzy - mówi poseł. A. Hofman wpadł na pomysł, aby sprawą zatrzymań zajęła się sejmowa komisja śledcza do spraw nacisków. - Koniecznie trzeba wyjaśnić tą sprawę. Nie można tego w ten sposób zostawić. Trzeba nagłaśniać takie sprawy, bo jest szansa, że będzie ich mniej. Mnie aż ciarki przechodzą, że za wykrzykiwanie rożnych rzeczy na stadionie, przyjeżdża policja rano do domu, zatrzymuje kibiców i nie stawia im żadnych zarzutów. Jest to pewna forma zastraszania. Od tego by radzić sobie z żartami na trybunach jest klub, a nie policja i to z Wrocławia - dodaje poseł. (lw/foto: sejm.gov.pl)
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama