Start Piłka nożna Jarosz znowu zagrożony ?
Jarosz znowu zagrożony ?Jarosz znowu zagrożony ? |
02.09.2009. Radio Elka, Mateusz Kowalski | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Propozycje, by na stanowisku dyrektora sportowego zatrudnić osobę rozpoznawalną w piłkarskiej Europie, Smuda zgłasza w każdym klubie. - Kiedyś chciałem namówić Marka Koźmińskiego, który zna się na piłce i ma wiele znajomości na kontynencie. Tacy ludzie powinni pełnić funkcję dyrektorów sportowych. Jeśli mu powiem, że potrzebuję lewego pomocnika, to on przeszuka cały świat i znajdzie gracza o takich parametrach, jak potrzeba. Bywają jednak dyrektorzy, którzy piłkę widzieli jedynie przez pośpieszny pociąg. Tacy ludzie nie powinni pracować w klubie. Zaznaczam jednak, że nie mówię konkretnie o Zagłębiu - mówił F. Smuda podczas spotkania z dziennikarzami. Na pytanie, czy to oznacza koniec pracy Jarosza w klubie, nie potrafił odpowiedzieć prezes Zagłębia Jerzy Koziński. - Za wcześnie, by o tym mówić. To dopiero pierwszy dzień pracy nowego trenera. Nie wyobrażam sobie jednak, by to na przykład prezes decydował jakich piłkarzy zatrudniamy w klubie. Trener Smuda jest generałem na dole i nikt nie będzie ingerował w sprawy szatni - mówił wymijająco prezes. Na konkrety przyjdzie zatem poczekać kilka dni. (mat)
reklama
|
reklama
reklama
reklama