Start Piłka nożna Tak samo chce zacząć z reprezentacją
Tak samo chce zacząć z reprezentacjąTak samo chce zacząć z reprezentacją |
30.10.2009. Radio Elka, Leszek Wspaniały | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 W czwartek z ekipą Miedzowych Smuda wygrał z Polonią Bytom 2:0. - Życzyłbym sobie, aby nasza reprezentacja w pierwszym meczu pod moim dowództwem również wygrała. Oczywiście po dobrej grze.Dziś pewne jest, że F. Smuda poprowadzi Zagłębie do połowy grudnia, kiedy rozegra na ławce trenerskiej Miedziowych mecz wyjazdowy z Wisłą Kraków. Pojawiły się też informacje, że po rozmowach prezesa Zagłębia Jerzego Kozińskiego z szefem PZPN Grzegorzem Lato - Smuda mógłby łączyć funkcję trenerów w Zagłębiu i kadrze do czerwca przyszłego. - Rundę jesienną na pewno dokończę, bo żaden z trenerów nie zostawiłby drużyny z minuty na minutę. Obecnie z G. Latą ustaliłem, że obie funkcje łączę do połowy grudnia. Nic więcej na chwilę obecną nie wiadomo - mówi F. Smuda. Prezes Zagłębia Jerzy Koziński rozmawiał już wstępnie z Grzegorzem Lato o dalszym zatrudnieniu Smudy. - Cały czas pertraktuję z prezesem Lato, by Franciszek Smuda mógł łączyć obie funkcje do czerwca przyszłego roku. Są takie sytuacje w innych krajach, że selekcjoner kadry prowadzi też zespół ligowy. W najbliższym czasie reprezentacja nie gra meczów o punkty, więc myślę, że uda się pogodzić oba zajęcia. Na razie nie rozglądam się za nowym trenerem, nie mam też w głowie potencjalnych kandydatów - powiedział nam J. Koziński. Obecnie selekcjoner będzie kompletował sztab szkoleniowy. Jak sam przyznaje, nie miał czasu jednak o tym jeszcze pomyśleć. Pewne jest to, że w reprezentacji grać będą piłkarze w danej chwili najlepsi. Selekcjoner zamierza współpracować z trenerami ekstraklasy i 1. ligi. Bez względu na to czy Smuda zostanie na dłużej w Zagłębiu czy nie, tryb szkoleniowy będzie kontynuowany. Nie jest wykluczone, że jego następca w Lubinie będzie obecny asystent Marek Bajor. - Na pewno go stać na to, aby objąć zespół, tylko jest jeden poważny problem. Marek nie ma licencji. Damy sobie radę. Zespół nadal będzie we właściwy sposób układany - powiedział Smuda. Nowy selekcjoner uważa, że nie będzie pracował pod tak duża presją jak jego poprzednicy. - Jeżeli kibice mnie wspierają, to nie będzie dużego nacisku czy presji. Polscy kibice są z reprezentacją na dobre i na złe. Widziałem ich zachowanie w Austrii i Szwajcarii. To są prawdziwi fani kadry Polski - dodał”Franz”. Kibice Zagłębia na wieść o zatrudnieniu Smudy w kadrze mieli mieszane uczucia. - Z jednej strony cieszymy się, bo reprezentacja powinna zacząć lepiej grać, a pod okiem Smudy tak na pewno się stanie. Z drugiej szkoda, bo mało prawdopodobne, by Smuda pracował w dwóch miejscach. Będzie pewnie musiał odejść z Zagłębia. Być może wróci wtedy Ulatowski - mówili fani Miedziowych. Smuda chce z reprezentacją nie tylko wygrywać, ale przede wszystkim robić to w dobrym stylu. Mecz towarzyskie Polacy rozgrywać będą z wymagającymi rywalami. - W takich meczach drużyna musi się tak samo angażować jak w spotkania o punkty. Nie ma taryfy ulgowej - zakończył selekcjoner biało-czerwonych.(lw/mat)
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama