Atakuje co 40 minutAtakuje co 40 minut |
| 20.10.2010. Radio Elka, Monika Kaczmarska-Banaszak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: Panie w klimat spotkania wprowadził wzruszający monodram Karoliny Krawiec. Później z wykładami wystąpili lubińscy lekarze: Ewa Nienartowicz, Jarosław Jaroszewski i Marcin Wolski, którzy gorąco zachęcali panie do korzystania z badań. 667 70 70 60Od 2006 roku prowadzony jest program bezpłatnych badan profilaktycznych, ale zgłaszalność w Lubinie to 18, 27 procent, podczas gdy w Skandynawii bada się niemal 100 procent kobiet. Dr nauk medycznych Ewa Nienartowicz z Miedziowego Centrum Zdrowia przekonywała, zeby dać sobie szansę, tymczasem Polki, boją się badań: - Lepiej się nie badać, nie wiedzieć i to bardzo mnie niepokoi, jak przełamać ten strach. Sukces w leczeniu polega na tym, że im mnijeszy guzek znajdziemy, tym sukces w terapii będzie większy. Dr Nienartowicz przywołała badania, które mówią, że w Polsce zgłaszalność rzędu 70 procent osiągniemy dopiero w 2027 roku. Rak wywraca życie do góry nogami, wywołuje przerażenie i sprawia, ze rodzi się mnóstwo pytań - tłumaczył Marcin Wolski onkolog z MCZ: - Większość kobiet bardziej boi się raka piersi niż choroby serca czy innych nowotworów: - Duże znaczenie ma tutaj obawa przed utratą biustu. W krajach rozwinietych biust ma duże znaczenie dla wizerunku kobiety. Proszę pamiętać, że rak nie wybiera. Atakuje nie patrząc na piekno, bogactwo czy pozycję społeczną. Może dotyczyć każdego. Wczorajsza konferencja, to tylko część z zaplanowanych na ten miesiąc wydarzeń związanych z profilaktyką raka piersi. Zarząd powiatu apeluje: "Kobieto, daj sobie szansę". (mon)
reklama
| ||||||||||||||
Lubin. Co 40 minut kolejna Polka dowiaduje się, że ma raka piersi, a częściej niż co dwie godziny z powodu tego nowotworu umiera. Wstrząsające statystyki sprawiły, że październik stał się miesiącem walki z tą chorobą. W tym roku do ogólnopolskiej akcji włączyło się starostwo lubińskie. Wczoraj z CK MUza odbył się cykl wykładów, prowadzonych przez lubińskich lekarzy. Na koniec zaśpiewała Irena Santor, która od lat wspiera tę kampanię. 
reklama
reklama
reklama
