Rodzice protestowali, radni nie chcieli dyskusji

Rodzice, których dzieci uczęszczają do przedszkoli niepublicznych w Lubinie, zorganizowali pikietę po urzędem miejskim. Sprzeciwiali się zmniejszeniu o 25 procent dotacji z budżetu gminy na tego rodzaju placówki.

Pikieta sprzed ratusza przeniosła się do urzędu, gdzie odbywało się posiedzenie rady miejskiej. W imieniu rodziców i pracowników przedszkoli podczas sesji głos zabrał radny Krzysztof Olszowiak z Porozumienia Samorządowego. Chciał, by pod obrady wprowadzić punkt o przywróceniu wcześniejszej wyższej dotacji. Radni większością głosów sprzeciwili się jednak temu wnioskowi, co jeszcze bardziej zbulwersowało protestujących. - Nie po to na was głosowaliśmy, byście teraz z nami

nie rozmawiali. Nie macie własnych dzieci? Życzymy wam, byście kiedyś nie mieli gdzie posłać swoich dzieci i wnuków. Złodzieje! My tu jeszcze wrócimy. Zmienić radę! - wołali rozwścieczeni rodzice. - Hańba i wstyd! To nie są radni, to bezradni. Jeden z radnych wnioskował, by cofnąć tę idiotyczną decyzje rady, ale jest w mniejszości. Jak widać demokracja działa, ale działa dla nich, a nie dla nas - mówił Mariusz Lalewicz, dyrektor Społecznego Przedszkola Montessori w Lubinie.

W efekcie rodzice od stycznia, zamiast dotychczasowych 450 złotych, będą musieli płacić za pobyt swojego dziecka w przedszkolu o 100 złotych więcej. Protestujący przynieśli radnym list, w którym przekonywali, że wbrew opiniom do przedszkoli niepublicznych nie chodzą wyłącznie dzieci z bogatych domów. Są tam także maluchy, dla których zabrakło miejsca w przedszkolach miejskich. Zmniejszenie dotacji uderzy więc po kieszeni zwykłych mieszkańców. Problem dotyczy blisko trzystu dzieci w czterech placówkach. Pod listem było 320 podpisów.

Po sesji przewodniczący rady Andrzej Górzyński tłumaczył, że temat przedszkoli będzie jeszcze poruszany przez radnych. Dyskusja musi jednak być prowadzona w spokoju, a nie w hałasie i okrzykach. - Nikt z tych mieszkańców nie prosił o głos. W ich imieniu wystąpił radny Olszowiak, ale złożył wniosek o zmianę porządku obrad, by dyskutować o tej sprawie. Radni zagłosowali i zdecydowali, że nie będzie tego punktu podczas sesji. Nie znaczy to, że nie warto o tym rozmawiać. Dyskutujemy o tym w urzędzie miejskim. Nie możemy jednak stwierdzić już teraz, że uchwała jest bardzo dobra albo bardzo zła. Od stycznia na pewno coś się jeszcze zmieni - zapewniał A. Górzyński.

Na razie rodzicom pozostaje albo skrócić czas pobytu dziecka w przedszkolu, albo przygotować się na większe wydatki od Nowego Roku. (mat)

Komentarze (8)

1. Dodane przez mama, w dniu - 11-10-2011 20:58 z dotacji właściciel przedszkola prowadzi działalność i ma pensję, a czesne od rodziców jest tylko dla niego

2. Dodane przez KaMar, w dniu - 11-10-2011 21:56 Nie prawda! Społeczne przedszkole Montessori czesne od rodziców przekazuje na opłaty bieżąca na przedszkola, dotacja też na to idzie... Społeczne przedszkole jak sama nazwa wskazuje to nie prywatne przedszkole i dyrektor nie robi na tym interesu....

3. Dodane przez jaka z ciebie mama?, w dniu - 11-10-2011 22:00 piszesz bzdury,

4. Dodane przez Ewa, w dniu - 11-10-2011 22:18 przedszkole społeczne nie zarabia te wszytskie pieniadze sa w jednym worku i dotacja i czesne!! one sa po to by zapłacic nauczycielom by utrzymac budynek by realizować ciekawe projekty dla dzieciaków by kupowac pomoce itd....

5. Dodane przez A.Jerzuk, w dniu - 12-10-2011 07:30 Przedszkola niepubliczne np.w Głogowie dostają 75% subwencji przyznawane przez  państwo. Są o tyle w gorszej sytuacji,  że za te pieniądze muszą utrzymać wszystko. Przedszkola publiczne podlegające pod miasto na utrzymanie budynku nie płacą wcale, nie płacą również, podatku gruntowego i podatku od nieruchomości. Przedszkola niepubliczne wszelkie remonty muszą wykonywać na własny koszt.Za tym w Lubinie zabierając 25% dotacji, zrównali się z poziomem z Głogowem, a Głogowie nikt nie protestuje.W 2010 roku radni PO wystąpili do prezydenta dopłatę 25% dotacji, ale Szanowny Pan się nie zgodził.

6. Dodane przez Xxx, w dniu - 12-10-2011 09:44 A niedawno pan prezydent Raczyński w błysku fleszy zrezygnował z 3,6 mln zł podatku od nieruchomości, a z drugiej strony brakuje na przedszkola około 600 tys. To o co tu chodzi???

7. Dodane przez Fryzjer, w dniu - 12-10-2011 15:22 Chodzi o to że my podatnicy nie będziemy dopłacać do prywatnego biznesu!!!! W całej Polsce jest 75% tylko w lubnine Prezydent na rozpoczęcie biznesu dał właścicielom 100% ale nie na wieczność!!!!!!!!

8. Dodane przez D.F, w dniu - 16-10-2011 09:26 TAKIE PIEPRZENIE .....NAM MŁODYM RZUCANE SĄ KŁODY POD NOGI EDUKACJA PRZEDSZKOLNA POWINNA BYĆ FINANSOWANA PRZEZ PAŃSTWO !!!!!!BEZ WZGLĘDU NA TO CZY PRZEDSZKOLE JEST PAŃSTWOWE CZY PRYWATNE .URZĘDNICY ZAMYKALI PRZEDSZKOLA W LATACH 90 .....A TE PAŃSTWOWE SĄ PRZEPEŁNIONE PO 30 DZIECIACZKÓW W GRUPIE -TO PRZESADA .URZĘDASY POWINNI CHYLIC CZOŁA NAD DYREKCJĄ PRYWATNYCH PRZEDSZKOLI .....

Napisz komentarz zasady
Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji wypowiedzi, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Wypowiedzi zawierające wulgaryzmy nie będą publikowane. Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane. Zabezpieczono reCAPTCHA i ma zastosowanie Polityka prywatności oraz Warunki korzystania z usług Google.
Imię:
Komentarz:

Dodaj zdjęcia do artykułu	zasady
Zdjęcia dodawane przez użytkownika muszą dotyczyć tematu artykułu, należy wpisać także do nich komentarz aby uzasadnić ich publikację. Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji zdjęć, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Zdjęcia z komentarzem zawierającym wulgaryzmy nie będą publikowane. Zdjęcia i ich komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.