Koalicja spółdzielni

Na biurkach prezesów wszystkich dziewięciu lubińskich spółdzielni mieszkaniowych wciąż leżą deklaracje śmieciowe właścicieli mieszkań. MPWiK nie chce przyjąć ponad 20 tysięcy druków tłumacząc, że spółdzielnie muszą przygotować zbiorcze deklaracje. Zarządcy powtarzają, że nie mogą decydować za lokatorów o segregacji odpadów. Na tym zamieszaniu niestety stracą wszyscy mieszkańcy lubińskich blokowisk.

Pat trwa od kilku tygodni. Po zebraniu od swoich lokatorów imiennych deklaracji śmieciowych przedstawiciele wszystkich lubińskich spółdzielni zanieśli je do siedziby Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji, które odpowiada w mieście za gospodarkę śmieciową. Kartony z drukami nie zostały jednak przyjęte, bo prezes MPWiK powołując się na rozporządzenie ministra środowiska uznał, że deklaracje powinny być zbiorcze, nie indywidualne.

Nowa ustawa śmieciowa obowiązuje od tygodnia, a w spółdzielniach do dzisiaj leżą sterty deklaracji właścicieli i najemców mieszkań spółdzielczych. - Czekaliśmy spokojnie do 5 lipca, czyli do ostatecznego terminu złożenia deklaracji. Poprzednie deklaracje zostały nam zwrócone. Poinformowaliśmy pana prezydenta, że są one w naszym depozycie - mówi Tomasz Radziński, prezes spółdzielni mieszkaniowej Przylesie.

Przedstawiciele spółdzielni zaznaczają, że do indywidualnych deklaracji swoich lokatorów dołączyli jednak zbiorcze druki, tym bardziej nie rozumieją postawy władz MPWiK. - Do tych deklaracji sporządzone były zbiorcze zestawienia.

Deklaracje właścicieli i najemców mieszkań spółdzielczych wciąż nie trafiły do MPWiK. (Fot. Tomasz Jóźwiak)

Urzędnicy pana prezydenta mieli pełne wiadomości na temat tego, ilu mieszkańców w danej nieruchomości chce segregować śmieci, a ilu nie. Natomiast oczekuje się od nas podjęcia decyzji za przysłowiowego Kowalskiego, czy on ma segregować odpady, czy nie, a do tego nie możemy dopuścić. Duch ustawy i jej założenia mówią o tym, że to mieszkaniec ma sam zdecydować o segregacji, a to my zarządcy spółdzielni i odpowiedzialni urzędnicy gminy mają mu udostępnić ten lub inny sposób segregowania odpadów - przypomina prezes Radziński.

Zamieszanie z deklaracjami spowoduje, że mieszkańcy, którzy chcą segregować śmieci zapłacą jak za nieposegregowane. MPWiK zapowiedziało już wcześniej, że jeśli deklaracje nie wpłyną na czas, spółka wystawi decyzję administracyjną o naliczeniu górnej stawki za wywóz śmieci, czyli 15,50 zł miesięcznie od osoby. (tom)

Napisz komentarz zasady
Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji wypowiedzi, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Wypowiedzi zawierające wulgaryzmy nie będą publikowane. Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane. Zabezpieczono reCAPTCHA i ma zastosowanie Polityka prywatności oraz Warunki korzystania z usług Google.
Imię:
Komentarz:

Dodaj zdjęcia do artykułu	zasady
Zdjęcia dodawane przez użytkownika muszą dotyczyć tematu artykułu, należy wpisać także do nich komentarz aby uzasadnić ich publikację. Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji zdjęć, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Zdjęcia z komentarzem zawierającym wulgaryzmy nie będą publikowane. Zdjęcia i ich komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.