Dzień Dziecka w Legnicy bajkowo

(fot. Marzena Machniak) W środowe popołudnie legnicki rynek wypełnił się po brzegi, a to za sprawą uroczystości zorganizowanej z okazji Dnia Dziecka i drugich urodzin figury Julka, chłopca z dawnych legnickich ulic. Dzieciom w legnickim rynku towarzyszyły postacie z  bajek. Było też morze waty cukrowej i baniek mydlanych.

Po południu 1 czerwca w legnickim rynku sporo się działo. Do tańca i korowodów dzieci prowadzili bohaterowie z najsłynniejszych bajek i filmów dla najmłodszych. Był Kubuś Puchatek, Tygrysek, Myszka Miki, Spiderman, postacie z Gwiezdnych Wojen, Elsa i Olaf z Krainy Lodu, a przewodniczyła im postać Julka, którego figura stoi od dwóch lat obok Galerii Sztuki w rynku i właśnie obchodzi urodziny. Zabawami maluchów zajęli się animatorzy z klubu Fiki Miki. - Największą sztuką jest ta teatralna i aktorska. To jest zasługa naszych animatorów, którzy oprócz tego, że kochają dzieci, to mają zdolności aktorskie i sprawdzają się w roli wcielonych postaci - mówiła Magdalena Brechuń, z klubu Fiki Miki w Legnicy.

Na małych legniczan czekała wata cukrowa, ogromne bańki mydlane i skrzynia życzeń, do której dzieci mogły wrzucić karteczki ze spisanymi marzeniami. Jedno z nich wkrótce zostanie przez organizatorów spełnione. Zarówno najmłodsi jak i ci nieco starsi imprezą byli zachwyceni. - Impreza jest bardzo ładna. Podoba nam się. Kolejka po watę jest bardzo długa. Impreza jest przygotowana i najbardziej nam się podobają tańce, korowód, skrzynia marzeń i puszczanie baniek - mówi babci jednej z małych legniczanek.

- Najbardziej podoba mi się żywy Julek, który tu robi furorę. Wszystkie dzieci chcą z nim zdjęcia. Moja córka wciąż pyta czy on jest na pewno prawdziwy, a skoro tak to czemu ma tu pomnik. Więc tłumaczę, że pomnik mamy na co dzień a ten dziś jest wyjątkowy bo dziś jego święto - dodaje inna legniczanka. - Nam się bardzo podoba jak te chodzą maskotki Kubusia Puchatka i Tygryska, Elsy, Anny. To mi się bardzo podoba - mówiła podekscytowana Julia. - Podoba mi się, że tu są zwierzęta z bajki, a najbardziej Olaf bałwanek - dodawała 10 letnia Oliwia.

Choć imprez trwała zaledwie dwie godziny, to mnóstwo atrakcji sprawiło, że zarówno maluchy jak i dorośli porządnie, ale i pozytywnie się umęczyli. Na kolejne imprezy z okazji Dnia Dziecka trzeba niestety czekać znowu rok.

Napisz komentarz zasady
Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji wypowiedzi, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Wypowiedzi zawierające wulgaryzmy nie będą publikowane. Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane. Zabezpieczono reCAPTCHA i ma zastosowanie Polityka prywatności oraz Warunki korzystania z usług Google.
Imię:
Komentarz:

Dodaj zdjęcia do artykułu	zasady
Zdjęcia dodawane przez użytkownika muszą dotyczyć tematu artykułu, należy wpisać także do nich komentarz aby uzasadnić ich publikację. Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji zdjęć, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Zdjęcia z komentarzem zawierającym wulgaryzmy nie będą publikowane. Zdjęcia i ich komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.