Medalistka z Soczi sprzedaje sposób na zabicie nudyLatem rolki i rowery, zimą łyżwy i narty |
29.08.2017. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Na konferencję prasową Natalia przybyła niemal wprost z lotniska po przylocie z 3-tygodniowego zgrupowania w kanadyjskim Calgary. Zawodniczka MKS Zagłębia Lubin może zaliczyć obóz do udanych. W pierwszym swoim starcie kontrolnym lubińska panczenistka nie miała sobie równych na dystansie 1000 metrów uzyskując czas 1.16,15. Teraz w spokoju może dalej przygotowywać się do udziału w kolejnych igrzyskach, ale postanowiła coś zrobić dla dzieciaków w Lubinie. Natalia nie ukrywa, że przyczynkiem do powstania sportowej akademii dedykowanej dla adeptów łyżwiarstwa szybkiego i wrotkarstwa jest widoczny brak rozwoju tych dyscyplin w Lubinie. Zdaniem naszej medalistki jej macierzysty klub Cuprum Lubin nie wychowuje godnych następców. - Chciałabym tylko tego, by łyżwiarstwo szybkie i szeroko pojęty sport dla dzieci i młodzieży się rozwijał. Cieszy mnie, że dzieci podążają za mną, że sprawia im dużo radości trenowanie ze mną, że dużo ćwiczą. Świat dzisiaj poszedł mocno do przodu, widzę to na własne oczy i swoje doświadczenie chcę przekazywać młodszemu pokoleniu właśnie tutaj, w moim rodzinnym Lubinie. Jako 10-letnia dziewczynka pamiętam, jak Cuprum jechało na zawody i my byliśmy naprawdę postrachem dla innych klubów. Liczyliśy się w zawodach. Niestety teraz z przykrością muszę stwierdzić, że tak nie jest. Sama widzę przychodząc na treningi, że młodych adeptów łyżwiarstwa czy wrotkarstwa jest garstka. Jest Kaja Ziomek czy Andżelika Wójcik, które są po mnie, ale w zawodach dzieci czy młodzików niestety nie błyszczymy. Chciałabym, że po mnie było wielu następczyń i następców. Taka rywalizacja pomiędzy naszą akademią a Cuprum powinna wyjść wszystkim na dobre i może przysporzyć wiele dobrego. Mam nadzieję, że kiedyś powrócimy do czasów, gdzie dzieci z Lubina będą wyjeżdżać z zawodów z workiem medali - mówi Natalia Czerwonka. Zapisy do Akademii Natalii Czerwonki już ruszyły. Wszelkie informacje można uzyskać na stronie: speedskatingclub.pl. - Akademia nie będzie tylko i wyłącznie akademią dla dzieci. Nasz projekt skierowany jest także dla młodzieży i dorosłych. Zapraszamy do nas całe rodziny. Będą dni w miesiącu, gdzie będą wspólne treningi. Chcemy pokazać także inne dyscypliny, jak short track, curling, hokej na lodzie. Chcemy się wyróżniać, mamy nadzieję, że nam się to uda - dodaje Tomasz Szulc, menedżer akademii. Trenerem akademii będzie Waldemar Królewicz - legenda lubińskich panczenów i wrotkarstwa. W projekt zaangażowany jest także Robert Drobina, który będzie odpowiedzialny za poszukiwanie sponsorów.
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama