Start Piłka nożna Gol, spalony, karny, rzut sędziowski
KGHM Zagłębie Lubin - Lech Poznań 0:0Gol, spalony, karny, rzut sędziowski |
13.12.2017. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 To mogło być godne pożegnanie piłkarzy Zagłębia z kibicami w kończącym się roku. Już pierwsza połowa pokazała, że Miedziowi chca utrzeć nosa Lechowi i zdobyć na własnym terenie komplet punktów. Pierwszą groźną akcję pod bramką Putnockiego stworzył sobie Balic, ale po jego strzale głową golkiper Lecha był na posterunku. W 34. min. mogło być 1:0 dla Zagłębia. Do dośrodkowania z rzutu rożnego świetnie wyszedł Janus - idealnie przymierzył i strzelił, ale bramkarz Lecha znów popisał się fenomenalną paradą. W odpowiedzi Jevtic próbował zaskoczyć Polacka. W 43. min. Janoszka silnie uderzył w światło bramki, Janus zdążył jeszcze zmylić bramkarza i piłka ugrzęzła w siatce Lecha. Sędzia liniowy odgwizdał jednak spalonego. W tej sytuacji można byłoby dyskutować, czy arbiter postąpił słusznie. W 66. min. Pawłowski upadł w polu karnym gości. Sędzia Przybył wskazał na "wapno", ale po wideoweryfikacji zmienił swoją decyzję. Czy słusznie? Też można dyskutować. W końcówce spotkanie za utrudnianie gry Świerczokowi, drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę zobaczył Janicki i do końca meczu Lech musiał sobie radzić w dziesiątkę. Ostatecznie w Lubinie kibice nie doczekali się goli. - Myślę, że ten nieuznany gol mógł ustawić mecz, bo na drugą połowę mogliśmy wyjść spokojnie. Nie rozumiem, dlaczego przy jednej sytuacji sędzia bierze VAR, w innej nie. Mógł tę sytuację spokojnie zweryfikować, a tak uznał decyzję liniowego. Potem rzut karny, ostatecznie niepodyktowany, też dyskusyjna sytuacja. Sędzia odgwizduje karny, potem zmienia zdanie - skomentował Krzysztof Janus. Na pomeczowej konferencji trener Zagłębia, Mariusz Lewandowski, miał kwaśną minę. - Byliśmy dzisiaj świadkami na pewno ciekawego meczu. Chociaż nie padły bramki, tych sytuacji z jednej czy z drugiej strony było bardzo dużo. Nie chciałbym się odnosić do decyzji sędziów w tym meczu, myślę, że wszyscy widzieliśmy obydwie te sporne sytuacje i wydaje mi się, że tam jest wszystko jasne - powiedział trener Mariusz Lewandowski. W ostatnim meczu przed zimową przerwą, Zagłębie zagra na wyjeździe z Wisłą Kraków.
reklama
|
reklama
reklama
reklama