Szanowny czytelniku, 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies. Po rozwinięciu szczegółów znajdziesz pełny zakres informacji na ten temat. Odsyłamy także do Polityki Prywatności.
Rozwiń szczegóły
Zwiń szczegóły
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych lub serwisów oraz innych parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych, w tym na profilowanie i w celach analitycznych przez RADIO ELKA Sp. z o.o., Agencję Reklamową EL Sp. z o.o. oraz Zaufanych Partnerów.

Administratorzy danych / Podmioty którym powierzenie przetwarzania powierzono
  • Radio Elka Sp. z o.o. z siedzibą w Lesznie przy ul. Sienkiewicza 30a, 64-100 Leszno, wpisaną do rejestru przedsiębiorców prowadzonego przez Sąd Rejonowy w Poznaniu XXII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem KRS: 0000235295
  • Agencja Reklamowa EL Sp. z o.o. z siedzibą w Lesznie przy ul. Sienkiewicza 30a, 64-100 Leszno, wpisaną do rejestru przedsiębiorców prowadzonego przez Sąd Rejonowy w Poznaniu XXII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem KRS: 0000245793
  • Zaufani Partnerzy - lista tutaj

Cele przetwarzania danych
  • marketing, w tym profilowanie i cele analityczne
  • świadczenie usług drogą elektroniczną
  • dopasowanie treści stron internetowych do preferencji i zainteresowań
  • wykrywanie botów i nadużyć w usługach
  • pomiary statystyczne i udoskonalenie usług (cele analityczne)

Podstawy prawne przetwarzania danych
  • marketing, w tym profilowanie oraz cele analityczne - zgoda
  • świadczenie usług drogą elektroniczną - niezbędność danych do świadczenia usługi
  • pozostałe cele - uzasadniony interes administratora danych

Odbiorcy danych
Podmioty przetwarzające dane na zlecenie administratora danych, w tym Zaufani Partnerzy, agencje marketingowe oraz podmioty uprawnione do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa.

Prawa osoby, której dane dotyczą
Przysługują Ci następujące prawa w związku z przetwarzaniem Twoich danych osobowych:
  • prawo dostępu do Twoich danych, w tym uzyskania kopii danych,
  • prawo żądania sprostowania danych,
  • prawo do usunięcia danych (w określonych sytuacjach),
  • prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego zajmującego się ochroną danych osobowych,
  • prawo do ograniczenia przetwarzania danych.
W zakresie w jakim Twoje dane są przetwarzane na podstawie zgody lub w ramach świadczonej usługi (dane są niezbędne w celu świadczenia usługi) możesz dodatkowo skorzystać z poniższych praw:
  • prawo do wycofania zgody w zakresie w jakim są przetwarzane na tej podstawie. Wycofanie zgody nie ma wpływu na zgodność z prawem przetwarzania, którego dokonano na podstawie zgody przed jej wycofaniem.
  • prawo do przenoszenia danych osobowych, tj. do otrzymania od administratora Twoich danych osobowych, w ustrukturyzowanym, powszechnie używanym formacie nadającym się do odczytu maszynowego.
W celu skorzystania z powyższych praw Radio Elka Sp. z o.o. udostępnia następujący kanały komunikacji:
  • forma pisemna
    Radio Elka, ul. Sienkiewicza 30a, 64-100 Leszno

Informacje dodatkowe
Więcej o zasadach przetwarzania danych w "Polityce prywatności" - tutaj
Później
ZGADZAM SIĘ
 
Wiadomości
Sport
Nie przegap
Nowe Galerie Foto
Ładowanie galerii zdjęć...
więcej...
29
Kwietnia 2024
Poniedziałek
Imieniny obchodzą:
Angelina, Bogusław,
Hugo, Piotr, Rita,
Robert
Do końca roku 246 dni.
Start arrow Głogów arrow Brasse: Warto być razem i cieszyć się wspólnie

Orszak Trzech Króli

Brasse: Warto być razem i cieszyć się wspólnie

07.01.2024. Radio Elka, Leszek Wspaniały

(fot. Leszek Wspaniały l)
Z Placu Tysiąclecia na Bulwar Nadodrzański przeszli w sobotę mieszkańcy Głogowa i okolic w Orszaku Trzech Króli. Trasę jak co roku zabezpieczali policjanci, a w barwnym korowodzie widać było całe rodziny. 
Dyżurny reporter: 667 70 70 60

Henryk Kania w orszaku brał udział z żoną Jolantą i wnukiem Kacprem. - Jestem tu z najbliższymi, bo jesteśmy wierzącym katolikami. Ten orszak przypomina nam trzech
króli, którzy przybyli do dzieciątka Jezus, aby mu się pokłonić. I my pójdziemy na bulwar się pokłonić, zobaczyć jasełka i pokolędować
- mówił głogowianin.

W rolę jednego z królów wcielił się Michał Wilczak. - Postać króla odgrywam trzeci rok z rzędu, a w orszaku biorę udział po raz piąty. Cieszę się, że mogę być królem. Ważne jest to, aby głosić, że Jezus narodził się dla wszystkich narodów. Dla całego świata - powiedział M. Wilczak, który na tym wydarzeniu stawił się z żoną i trójką dzieci.

Ks. kanonik Stanisław Brasse podkreślał, że w tym dniu wszyscy powinniśmy się radować i być razem. - W tradycji naszego kościoła 6 stycznia to Święto Objawienia Pańskiego potocznie nazywane Trzech Króli. To oni przybyli, aby oddać hołd narodzonemu zbawicielowi. Orszak to takie szczególne jasełka, czyli widowiska o Bożym Narodzeniu - powiedział proboszcz parafii Św. Mikołaja w Głogowie.
 
Komentarze (13)
1. Dodane przez eh, w dniu - 07-01-2024 14:57
przypominam 21 wiek
2. Dodane przez Do 1, w dniu - 07-01-2024 15:46
Ja czekam na pochód zwolenników Puchatka. Tez baśniowa postać, ale więcej empatii, poszanowania człowieka, mniej nienawiści, przemocy niż w tej bliskowschodniej baśni...
3. Dodane przez do 1, 2, w dniu - 07-01-2024 17:34
Mamy 21. wiek, ale są teraz tacy nowocześni, oświeceni (nawet w Sejmie RP), którzy przedstawiają się jako poganie i czując w sobie misjonarskie powołanie, opowiadają o swoich wierzeniach. Tatuują się pentagramami, modlą do lasu górskiego, zwierząt, dużych głazów i małych kamieni. Często ci sami ludzie, którzy naśmiewają się z religii jako zabobonu, mocno czerpią z rytuałów dawnych zielarek i wiedźm (korzystają z usług znachorek obeznanych z tajnikami magii i na zamówienie potrafiącymi rzucać klątwy). 
Walcząca z Kościołem religia liberalnej lewicy (z jej dogmatem samospełnienia - ważne są wyłącznie indywidualne potrzeby i indywidualne szczęście) w 21. wieku zastępuje wiarę w Boga poszukiwaniami scalenia z bogiem rozumianym jako bezosobowa siła kosmiczna. Wywiera się presję, by bez względu na wszystko sprostać narzuconym wymogom zawodowym i osobistym. Stąd popularność dziś parareligijnych metod samorozwoju rodem z Dalekiego Wschodu i tworzenie człowieka na wzór Fausta, który jest gotów oddać duszę w zamian za sukces i chwilę szczęścia.
4. Dodane przez ZENEK, w dniu - 07-01-2024 18:01
Warto być razem czy warto dalej tkwić jako CIEMNOGRÓD?
5. Dodane przez wójt głogowski, w dniu - 07-01-2024 18:37
re 3 
Nie wymądrzaj się z tymi wierzeniami bo wypisujesz banialuki. Czerpią z rytuałów pogańskich - Tak napisało? 
Dlaczego Boże Narodzenie świętowane jest w końcu grudnia? 
Dlaczego Zmartwychwstanie czczone jest również święconymi jajami? 
Z czym związane są obrzędy związane z Bożym Ciałem? 
Dlaczego w chrześcijaństwie woda święcona ma szczególne właściwości? 
Czy para religią jest hinduizm? Może judaizm to również para religia? Szamanizm jest starszy od każdej religii i odmówisz szamanom prawa do ich wierzeń?  
wracając do Trzech Króli. Czy na pewno było ich trzech? Czy na pewno byli królami skoro w ewangelii wspomniano o mędrcach? Czy na pewno przynieśli mirrę, złoto i kadzidło? Czy na pewno przyszli do Jerozolimy czy raczej do Nazaretu? 
Odpowiesz na te pytania?  
Każdy ma prawo do własnej religii i nikomu nic do tego jaką wyznaje.  
Na koniec. 
Oddajesz duszę Bogu i co otrzymujesz w zamian? Nadzieję, nadzieję bo nie pewność, że będzie ona wiecznie żyła. Aż chciałoby się napisać czyją matką jest owa nadzieja, ale nie napiszę. 
PS 
Żeby nie było, jestem wierzący choć nie na sposób ludowy.
6. Dodane przez Do 3, w dniu - 07-01-2024 19:21
Choroszcz. Może jeszcze jest szansa na pomoc
7. Dodane przez Zyziok, w dniu - 07-01-2024 20:04
https://matka-scypiona.szkolanawigatorow.pl/m(...)or-sair-teokano 
 
wszystko o TRZECH KRÓLACH
8. Dodane przez Zyziok, w dniu - 07-01-2024 20:39
,Po narodzinach Jezusa Chrystusa, Ojciec posłał kilku aniołów, aby ogłosili wybranym ludziom, że narodził się Zbawiciel- pastuszkom, Zachariaszowi, Elżbiecie, Symeonowi. W Betlejem pod górą Vaus zauważono nową gwiazdę, podobną do świecącego Słońca, która rozjaśniała cały świat. W niczym nie przypominała gwiazd, które są znane. Świeciła silniej od innych a jej promienie poruszały się niczym skrzydła ptaka. Z gwiazdy usłyszano płynący głos, który powiedział, że oto narodził się król Judei, Ten, który stanie na czele ludu i będzie ich Panem. Idźcie poszukać go i oddać mu hołd. 
 
O pojawieniu się gwiazdy zostali powiadomieni również królowie panujący w Indii, Chaldei i Persji. Obserwowali oni niebo systematycznie i w pewnym momencie zauważyli szczególny rodzaj konstelacji. Nie była to jedna gwiazda, ale kilka tworzących jedną figurę. Widzieli poruszenie w gwiazdach, kolorową tęczę ponad księżycem, na której siedziała Dziewica opierająca prawą nogę na księżycu. Po Jej lewej stronie znajdowała się winna latorośl a po prawej liść kłosów. Przed nią ukazywał się blask w kształcie kielicha z Wieczerzy Pańskiej, z którego unosiło się Dzieciątko niczym Sakrament a ponad Nim widniała jasna tarcza niczym pusta monstrancja. Po lewej stronie Maryi wznosił się ośmiograniasty kościół ze złotą bramą i małymi drzwiczkami. Dziewica przesunęła ręką Dzieciątko i hostię ku kościołowi, a ten stał się wielkim. Nad głową Maryi stanęła gwiazda, a Królowie usłyszeli, że w Judei narodziło się dziecię, na które czekali oni i prorocy i że za tą gwiazdą mają postępować zabrawszy skarby. Tak też uczynili. 
 
Menzor, o brunatnawym kolorze skóry, panował w Chaldei, a jego miasto nazywało się jakby Akajaja otoczone rzeką. Po śmierci Chrystusa został ochrzczony przez św. Tomasza i nazwany Leandrem. Królem z Indii był Sair o typowo brunatnej skórze, który już nie żył, kiedy Chrystus przybył do ich krainy. Z Persji, czyli Medii pochodził Teokano o żółtawej skórze, który ze nich wszystkich był najbogatszym władcą (czarni byli tylko niewolnicy). Św. Tomasz przy chrzęście nadał mu imię Leon. Imiona Kacper, Melchior i Baltazar nadano im dlatego, że do nich pasują. Kacper to ten, który idzie z miłością; Melchior przychodzi z dobrym słowem, zaś Baltazar oznacza tego, który wolą swoją szybko porywa, wolę swoją natychmiast do woli Boga stosuje. 
 
Wszyscy trzej wywodzili swój ród od Hioba, który żył na Kaukazie. Przywódcy pewnego pokolenia z jego ziemi, w czasie podróży do Egiptu, w okolicach Heliopolis, otrzymali od Anioła objawienie, że z dziewicy narodzi się Zbawiciel, że mają wracać do siebie i obserwować gwiazdy. To oni pierwsi przynieśli proroctwo i zapoczątkowali obserwację gwiazd. Potem to zostało zaniedbane i dopiero 3 córki przodków Trzech Królów odnowiły ten zwyczaj. Były obeznane z astrologią, miały też ducha proroczego i widzenia. To im objawiono, że wyjdzie gwiazda z Jakuba i że Niepokalana Dziewica porodzi Zbawiciela, co ogłaszały po swoich krainach. Ojcowie tych panien, tam gdzie łączyły się ich krainy, wystawili Matce Bożej świątynię i wieżę będącą obserwatorium. Owi książęta byli praojcami Trzech królów od mniej więcej 500 lat w prostej linii przez 15 rodów. Barwa skóry królów uległa zmianom wskutek pomieszania z ludźmi z innych plemion. Zachowali jednak wierność proroctwu, żyli pobożnie i cnotliwie. 
 
Kiedy do każdego z nich dotarła informacja o gwieździe, każdy z osobna, ponieważ jeszcze się nie znali osobiście, zaczął przygotowania do wyprawy, aby odnaleźć nowonarodzonego Króla. Królowie spotkali się w podupadłym mieście, skąd wyruszyli w dalszą drogę. Do Betlejem mieli 60 dni drogi, a jednak, cudem, pokonali ją w ekspresowym tempie. Orszak ludzi, długi na kwadrans drogi prowadzony przez Królów nie spotkał się po drodze z większym zainteresowaniem narodzinami Króla królów, często wyśmiewano ich z tego powodu. Każdy jednak natręt i zuchwalec korzystał z wielkiej hojności Królów, którzy rozdawali złoto. Królowie nigdy nie przechodzili przez żadne miasto, zawsze mijali je obok. Po przekroczeniu Jordanu, który wtedy nie był szeroką rzeką, z wystającymi wieloma ławicami piasku, skierowali się do Jerozolimy. W mieście akurat skończył się szabat, kiedy Królowie stanęli z orszakiem u jego bram. Zniknęła też gwiazda, będąca ich drogowskazem. Królowie byli zdezorientowani. Nikt w mieście o żadnym dzieciątku nie słyszał, nie było żadnej uroczystości ani dnia, w którym spotykaliby się kupcy a Królowie żądali spotkania z królem. Ze słów otaczających ich ludzi zorientowali się, że Herod też o niczym nie wie. Zaprowadzono orszak na podwórze drogą od strony Kalwarii, zaś pałacowi wysłannicy co chwilę sprawdzali królewskie pakunki. W końcu do pałacu wprowadzono najstarszego Teokano, któremu pozwolono rozmawiać z dworzaninem donoszącym o wszystkim Herodowi. Ten kazał Królom przyjść następnego dnia oznajmiając, że najpierw wszystko musi sam zbadać. Królowie nie zmrużyli oka, chodzili po mieście z przewodnikami, no i szukali gwiazdy. Żaden z nich, jednak, nie był świadom tego, jak piorunujące wrażenie wywarły na Herodzie słowa Teokano. Uczeni w piśmie, kapłani i starzy żydzi przyszli do pałacu Heroda ze starożytnymi zwojami i wszyscy starali się przekonać Heroda, że ta gadanina przybyszów nic nie znaczy. Po porannym spotkaniu Królów z Herodem, ten ostatni nie potrafił już ukryć swojego przerażenia. Nieprawdą jest, że Herod o niczym nie słyszał. Zdarzenia przy narodzeniu Jezusa były rozpowszechniane przez pastuszków i dotarły do uszu Heroda. Ten, natychmiast, wysłał szpiegów do Betlejem, ale ci wrócili z informacją, że poza ubogim Józefem i jego rodziną mieszkającą w lochu, o których nie warto nawet wspomnieć, nikogo ważnego tam nie znaleźli. No i w takim momencie do Jerozolimy przybyli Trzej Królowie, aby oddać hołd Królowi królów! Wiemy, że Królowie, po opuszczeniu Jerozolimy, skierowali się do Betlejem, a ostrzeżeni przez Boga, już przed Herodem się nie pojawili. 
 
Pojawiła się też gwiazda, co bardzo ucieszyło naszych podróżników. Nie prowadziła ona Królów znanymi drogami, ale bocznymi tak, aby orszak zwracał na siebie jak najmniejszą uwagę. O zmierzchu Królowie stanęli u bram Betlejem. Gwiazda zniknęła. Najpierw Królowie udali się przed dom rodziców Józefa, ale poza rzymskimi żołnierzami i mnóstwem obcych ludzi, nie znaleźli Tego, którego szukali. Pozostali tam dłuższy czas, wahając się, co zrobić aż ujrzeli światło po drugiej stronie Betlejem i tam się udali. 
 
Józef wiedział o zbliżających się gościach. Uprzątnął grotę, przyniósł miód, owoce, zioła. Sami królowie rozkazali rozbijać namiot. W trakcie prac, znowu ujrzeli nad grotą gwiazdę, a w niej zupełnie wyraźnie Dziecię. Stała nad żłobkiem, który wskazywała swoją złotą wstęgą. Królowie, na początku bardzo zdziwieni, zaczęli szukać wejścia do groty. Menzor, otworzywszy drzwi, zobaczył grotę wypełnioną niebiańskim blaskiem i Maryję z Dzieciątkiem siedzącą w głębi, która wyglądała tak samo jak owa dziewica, którą widzieli w gwieździe. Menzor powiedział Sairowi i Teokano, co widział i już we trójkę weszli do groty. Powitał ich św. Józef razem ze starym pastuszkiem, a Królowie prostodusznie powiedzieli, że przyszli oddać pokłon nowonarodzonemu Królowi i przynieśli mu dary. Po tym, Królowie przystąpili do przygotowań. Ubrali się w obszerne płaszcze z żółtego jedwabiu, naokoło ciała przytwierdzili do pasa za pomocą łańcuszków worki i złote puszki z guzikami jakby cukierniczki. Następnie na tacy przykrytej kobiercem z frędzlami położono puszki i miseczki z darami i udali się do groty. 
 
Po wejściu do jaskini Królowie wpadli w zachwyt na widok, który ukazał się ich oczom, ponieważ grota, napełniona niewyobrażalnym blaskiem, przypominała niebo. Upadli na ziemię i oddali Dzieciątku hołd, uznając Je za prawdziwego Boga i za prawdziwego człowieka jako Odkupiciela rodzaju ludzkiego. Widzieli mnóstwo niebiańskich duchów, które pełne czci służyły Królowi królów i Panu panów. Następnie Menzor, Sair i Teokano złożyli gratulacje Najświętszej Marii Pannie, że stała się Matką Syna odwiecznego Ojca i na kolanach oddali Jej cześć. Na znak szacunku i ze względu na panujący w ich krajach zwyczaj, chcieli ucałować ręce NMP, ale Matka Boża podała im ręce Zbawiciela mówiąc jednocześnie, że wielbi Boga za to, że spośród wszystkich narodów wybrał i powołał właśnie ich, aby oglądali Tego, którego wielu królów i proroków chciało widzieć, ale nie ujrzeli. 
 
Po oddaniu hołdu Synowi Najwyższego, Królowie rozmawiali ze św. Józefem sławiąc jego szczęście, że został oblubieńcem Matki Bożej, ale też wyrazili swoje współczucie z powodu wielkiego ubóstwa, w którym ukryły się najważniejsze tajemnice nieba i ziemi. Po 3 godzinach, Królowie opuścili grotę wraz ze sługami (ci ostatni nie zostali obdarzeni łaską poznania tajemnicy) i udali się do gospody, gdzie spędzili noc na rozmowie o tym, co widzieli i czuli. Wysłali też swoje sługi z podarunkami dla Świętej Rodziny, które Matka Boża wykorzystała przyrządzając sutą biesiadę dla odwiedzających jaskinię ubogich ludzi. 
 
Następnego dnia rankiem (w nocy otrzymali ostrzeżenie, aby nie wracać do Heroda), Trzej Królowie powrócili do jaskini Narodzenia, aby Zbawicielowi złożyć dary. Pierwszy wszedł Menzor. Wziąwszy tace z rąk sług, upadł na kolana i położył ją przed Maryją na ziemi. Potem wyjął z worka u pasa garść długich jak palec, grubych i ciężkich pręcików, które u góry były cienkie, a w środku zaś ziarniste i złociste. Menzor ofiarował złoto, ponieważ był pełen wierności i miłości i zawsze szukał zbawienia. Następnie do groty wszedł Sair ze swoimi czterema towarzyszami i upadł na kolana. W ręku niósł złotą łódkę z kadzidłem, pełną małych, zielonych ziaren jak żywica. Ofiarował kadzidło, ponieważ zawsze z ochotą lgnął do woli Bożej i zawsze był gotowy iść za nią. Położył swój dar na małą tacę i trwał długo w postawie klęczącej. Jako ostatni wszedł Teokano. Nie mógł klęczeć z powodu swojego wieku i tuszy. Stał schylony i położył na tacę złotą łódkę z zielonym, delikatnym zielem. Było jeszcze zupełnie świeże i żywe, stało prosto jak wspaniały, zielony krzew z białymi kwiatkami. Teokano przyniósł mirrę, ponieważ mirra oznacza umartwienie i pokonane namiętności, a Teokano zwalczył ciężkie pokusy do bałwochwalstwa i do wielożeństwa. Ale nie tylko. Zwyczajem władców Wschodu było, że kiedy wkraczali lub przechodzili przez miasto lub wieś, wszyscy mieszkańcy przed swoimi domami musieli zapalić kadzidła, co oznaczało całkowite posłuszeństwo i poddanie się władcy. Teokano w pełni oddawał się w ten sposób Chrystusowi. 
 
Ponadto, jak głoszą opowieści, Trzej Królowie przynieśli dla Zbawiciela w darze wszelakie dary i klejnoty zostawione przez Aleksandra Macedońskiego w Chaldei, Persji i Indii, również te ofiarowane przez królową Saby w świątyni Salomona, a wśród nich wspaniałe wazy Chaldejczyków złupione w czasie zniszczenia miasta. Menzor ofiarował również Jezusowi małe złote jabłko, które również pochodziło z czasów Aleksandra Macedońskiego. Oznaczało cały świat, ponieważ Aleksander kazał je odlać z najmniejszej cząstki trybutów pochodzących ze wszystkich prowincji. Zawsze je nosił w ręku, co miało oznaczać, że włada światem. Jabłko zostało w Indiach, kiedy Aleksander wrócił do Persji. Kulistość jabłka, które nie ma początku ani końca, wyobraża tego, który męstwem otacza cały świat, czyli niebo i ziemię. Jednak, gdy tylko jabłko znalazło się w rączkach Dzieciątka, rozsypało się w pył. Władza, w ten sposób, już nie należy do możnych i wielkich tego świata, ale ubogich w duchu, których drogowskazem jest sam Chrystus. Oni posiądą Niebo i Ziemię. 
 
 
 
Trzej Królowie wśród łez polecali Dzieciątku Jezus siebie, swoje rodziny, swój kraj, swych ludzi, swój majątek, wszystko, co tylko na świecie dla nich miało wartość. Prosili Dziecię aby przyjęło ich serca, ich dusze, wszystkie ich uczynki i myśli, żeby ich oświecił, obdarzył wszelaką cnotą, a ziemię nawiedził szczęściem, pokojem i miłością. Józef i Maryja również płakali. Byli szczęśliwi jak nigdy przedtem, ponieważ wielką radością i pokrzepieniem była dla nich chwała i uznanie, okazywane ich dziecku i Zbawicielowi, dla którego nie mogli zdobyć się na lepszą odzież i pościel, a którego wysoka godność ukryta spoczywa w ich pokornych sercach. 
 
 
 
Polecajmy, tak jak św. Trzej królowie, nas samych, nasze rodziny, naszych bliskich, nasze zamiary i czyny oraz naszą Ojczyznę Bożemu Dziecięciu, przed którym ugnie się każde kolano i pod stopy Którego, Ojciec rzuci wszystkie moce i potęgi. 
 
Na podstawie objawień Marii z Agredy i Katarzyny Emmerich oraz "Historii Trzech Królów " Jogannesa z Hildesheim
9. Dodane przez Do kom.7, w dniu - 08-01-2024 07:54
Może warto otworzyć Biblię i przeczytać jak było naprawdę? ;) To nic trudnego, a zrozumienie dużo łatwiejsze niż zrozumienie tej baśni z linku
10. Dodane przez do wójta głogowskiego, w dniu - 08-01-2024 09:12
Para religia? A może jednak parareligia. Nieważne, że słownik podkreśla to słowo na czerwono bo pisze się łącznie.
11. Dodane przez Tomy., w dniu - 08-01-2024 15:28
Jędraszewski powiedział że Polska jest własnością Boga, czyli w jego rozumieniu kleru. Musimy księdza biskupa wyprowadzić z błędu i oby szybko.
reklama
12. Dodane przez Do 11, w dniu - 08-01-2024 15:37
Ja mam pretensje do klaru. Chodzenie po wodzie, zamienianie wody w wino podobno działało. Dlaczego kościół nie pomógł społeczeństwu, nie użył tych czarów i zaczarował koronowirusa, by pomoc ludziom???
13. Dodane przez do 12., w dniu - 08-01-2024 19:51
Przeczytaj Stary i Nowy Testament i znajdziesz odpowiedzi na twoje pytania.
 
Napisz komentarzzasady
  • Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji wypowiedzi, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego.
  • Wypowiedzi zawierające wulgaryzmy nie będą publikowane.
  • Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.
  • Zabezpieczono reCAPTCHA i ma zastosowanie Polityka prywatności oraz Warunki korzystania z usług Google.
 
Imię:
Komentarz: 
reklama

Dodaj zdjęcia do artykułu zasady
  • Zdjęcia dodawane przez użytkownika muszą dotyczyć tematu artykułu, należy wpisać także do nich komentarz aby uzasadnić ich publikację.
  • Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji zdjęć, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego.
  • Zdjęcia z komentarzem zawierającym wulgaryzmy nie będą publikowane.
  • Zdjęcia i ich komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.
 
 

    WIADOMOŚCI
  • najnowsze
  • komentowane
  • << Previous
  • Next >>
  • <Playback
  • Stop
  • Play >
  • 1
  • 2
  • 1 rok temu
  • 5 lat temu
  • 10 lat temu
  • 15 lat temu
  • << Previous
  • Next >>
  • <Playback
  • Stop
  • Play >
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
reklama
reklama
reklama