W dzień kwesta, w nocy liczenie pieniędzy

Głogów. Dobiegł do końca XVII finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Przez cały dzień wolontariusze z dwóch głogowskich sztabów zbierali pieniądze, które wspomogą wczesne wykrywanie nowotworów u dzieci. Jak powiedział nam Krzysztof Dziechciarz, szef sztabu w klubie Mayday, to był niezwykły dzień.

Orkiestrowe granie w Maydayu rozpoczęło się wcześnie rano. O godzinie 8.00 pierwsi wolontariusze wyruszyli w miasto. Przed południem na klubowej scenie zaprezentowały się dzieci z głogowskich szkół i przedszkoli. Sztab w Maydayu wsparli także fani motoryzacji z Głogowskiego Klubu Miłośników 4 Kółek. Ponad czterdzieści samochodów, na klaksonach, przystrojonych w baloniki i transparenty, przejechało ulicami miasta. Automobiliści przyjechali również o godzinie 20.00 pod klub, by wspólnie z wolontariuszami i mieszkańcami miasta zapalić światełko do nieba.

Wieczorem w klubie odbywały się koncerty. Zagrały zespoły z Głogowa, Przemkowa i Polkowic. W przerwach licytowano fanty związane z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy. - Był to między innymi kalendarz, kubek orkiestry i plakaty podpisane przez Jurka Owsiaka. Pod młotek poszły także zdjęcia II Wicemiss Polski, głogowianki - Marty Marciszak - powiedział nam Krzysztof Dziechciarz. Marta pomagała także w prowadzeniu aukcji i jak twierdzi szef sztabu w Maydayu, dzięki temu udało się zebrać całkiem sporą kwotę.

Pieniądze spływające do sztabu, podobnie jak w latach ubiegłych, skrzętnie liczył Emil Pietrzak. Trochę jednak narzekał, że nie ma w tym roku maszyny do liczenia bilonu, jednak szybko i sprawni podliczał zawartość każdej puszki, która trafiła na jego stół. Do godziny 20.00 sztab Maydayu miał już na swoim koncie ponad 7.5 tys. złotych. Jednak o tej godzinie było jeszcze sporo puszek niepodliczonych. - Tradycyjnie mieliśmy też ciekawe znaleziska w puszkach. Wśród monet było na przykład ziarenko kawy. Znaleźliśmy też sporo monet z różnych dziwnych państw. Sporo było też euro i funtów. Świadczy to chyba, że głogowianie wracają z zagranicznych wojaży za chlebem - stwierdził Emil Pietrzak.

Liczenie pieniędzy w Maydayu potrwa do późnej nocy. Dokładna kwota, jaką zebrali wolontariusze i jaką zebrano podczas aukcji znana będzie więc dopiero w poniedziałek rano. (mai)

Napisz komentarz zasady
Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji wypowiedzi, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Wypowiedzi zawierające wulgaryzmy nie będą publikowane. Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane. Zabezpieczono reCAPTCHA i ma zastosowanie Polityka prywatności oraz Warunki korzystania z usług Google.
Imię:
Komentarz:

Dodaj zdjęcia do artykułu	zasady
Zdjęcia dodawane przez użytkownika muszą dotyczyć tematu artykułu, należy wpisać także do nich komentarz aby uzasadnić ich publikację. Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji zdjęć, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Zdjęcia z komentarzem zawierającym wulgaryzmy nie będą publikowane. Zdjęcia i ich komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.