Nie każde przeziębienie to świńska grypaNie każde przeziębienie to świńska grypa |
| 18.08.2009. Radio Elka, Maciej Iżycki | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: Na początku sierpnia informowaliśmy o dwóch przypadkach, które mogły okazać się świńską grypą. Na szczęście zakażenie wirusem A/H1N1 zostało wykluczone. Można się jednak spodziewać, że takich alarmów będzie więcej. Najczęściej dotyczą 667 70 70 60 one młodych ludzi, którzy spędzali lato w Hiszpanii, a teraz wracają do kraju. W ciągu ostatnich tygodni głogowska stacja sanitarno - epidemiologiczna zajmowała się dwunastoma takimi przypadkami. W każdym z nich wykluczone zostało zakażenie niebezpiecznym wirusem. - Żeby można było podejrzewać, że jakaś osoba faktycznie uległa zakażeniu, musi pojawić się u niej temperatura powyżej 38 stopni. Pozostałe objawy są typowo grypowe. Powinny się one pojawić do siedmiu dni od ostatniego kontaktu z osobą podejrzaną lub chorą na tą grypę - informuje Powiatowy Inspektor Sanitarny. Najważniejszym objawem jest jednak temperatura. Do tej pory nie zauważono jej braku u żadnej z osób, u której stwierdzono zakażenie wirusem A/H1N1. - Obserwujemy. Prowadzimy nadzór, ale do tej pory wykluczyliśmy zachorowania na tą grypę - mówi Irena Czerwińska. (mai)
reklama
| ||||||||||||||||||
Głogów. Rozpoczął się już czas powrotów z wakacyjnych wojaży. Również tych zagranicznych. Rodzice dzieci wypoczywających w Hiszpanii z niepokojem śledzą doniesienia o świńskiej grypie. Irena Czerwińska, Powiatowy Inspektor Sanitarny uspokaja - żadne z dzieci, które wróciło z Hiszpanii z objawami przeziębienia, nie zaraziło się wirusem A/H1N1. 
reklama
reklama
reklama
