Szklary kontra EnergetykaSzklary kontra Energetyka |
21.10.2010. Radio Elka, Monika Kaczmarska-Banaszak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Przypomnijmy, że Szklary z racji ogromnych zanieczyszczeń mają nieodpłatne dostarczanie wody zapewnione wyrokiem sądowym. Obowiązek ten dotyczył KGHM, a Energetyka nie czuje się zobowiązana do darmowego dostarczania wody. Od lat trwa wymiana pism między gminą wiejską Lubin, Energetyką i KGHM.Dostawa wody odbywa się bez umowy, ale gmina wiejska placi za pobór wody. Mieszkańcy uważają, że nie powinni płacić za wodę, która jest zanieczyszczona. Z ekspertyz które zleciła gmina wynika, że skażenie nadal się utrzymuje: - Przy dwudziestostopniowym mrozie Zielenica nie zamarza - podkreślała Jolanta Fuczyło, sołtys Szklar. Bogadn Hurlej prowadzi w Szklarach firmę, ponad rok temu odcięto mu dostawę wody: - Wiedzieli, że to jedyne źródło czystej wody w Szklarach. Przecież studni nie założę, bo to nie ma sensu. Tamta woda ze studni nie nadaje się do niczego, nawet do celów gospodarczych, nawet do umycia samochodu. Czystą wodę wożę w kanistrach. Przedstawiciele Energetyki dysponują innymi badaniami, według których woda ma pierwszą i drugą klasę jakości, a Zielenica nie zamarza z powodu dużego zasolenia. W listopadzie 2012 roku wygasa decyzja o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę na terenie Szklar. - Po tym czasie nie będziemy tam dostawcą wody. Wiemy, że dotyczy to dosyć dużej grupy odbiorców indywidualnych, dlatego deklarujemy ze strony Energetyki chęć podjęcia rozmów co do przyszłości tej dostawy - mówiła Bożena Głowacka, kierownik działu sprzedaży w Energetyce. Wójt gminy wiejskiej Lubin, Irena Rogowska, uważa, że to nie Energetyka jest stroną, tylko KGHM i to z Polską Miedzią gmina będzie prowadzić rozmowy w tej sprawie. (mon)
reklama
|
reklama
reklama
reklama