10. Memoriał Iwony Buczek, Mistrzostwa Lubina we WspinaniuNa "trudność" po Kielichu w górę |
01.10.2023. Radio Elka, Iwona Mierzwiak | |||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 - Mamy zawodników, kadrowiczów z całego kraju m.in. z Lublina, Bydgoszczy, Wrocławia, Gdańska, Szczecina - cała Polska - wyliczał nam Stanisław Barabaś, główny organizator imprezy. - Generalnie Memoriał Iwony Buczek są to zawody na „trudność”, czyli mamy wspinanie z liną, wchodzimy do góry na Kielich z asekuracją dolną i sami musimy zakładać linę w punkty asekuracyjne, to jest wspinanie z prowadzeniem. Najmłodszy zawodnik ma 8 lat, najstarszy około 70-ciu. - W zawodach wspinaczkowych biorę udział od 8 lat, a wspinam się od 12 - powiedział nam Filip Pyrka z Wrocławia. - Zdecydowanie jest to moja pasja. Przez pierwsze pięć lat wspinałem się po to, by chodzić na jakieś zajęcia, potem zacząłem uprawiać tę dyscyplinę. Jeżdżę na zawody, coraz lepiej mi idzie, tu w Lubinie jestem po raz piąty. Fajna ściana, bardzo lubię tu przyjeżdżać i przede wszystkim jest świetna atmosfera. - Bardzo lubię tę dyscyplinę sportu, mam z tego fan, a na pierwsze zajęcia zaprowadził mnie tato, żeby sobie popróbować - dodał Filip Roch z Wrocławia. - Od trzech lat trenuje, a od pół roku jeżdżę po zawodach. Wspinacze mierzyli się na specjalnie przygotowanych trasach. Wszyscy, którzy stanęli na podium otrzymali nagrody. W ramach Memoriału Iwony Buczek na zwycięzców czekał również Puchar Lubina. Wyróżnienia przyznawano w kategoriach „dzieci”- chłopcy i dziewczynki oraz w kat. seniorów. Odbyła się także klasyfikacja Masters, czyli zawodników, którzy ukończyli 50 lat. Sporo emocji wzbudzał też tzw. Miting Higline’owy, czyli rozwieszone między wieżowcami liny, po których przechodzili zawodowcy.
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama