IX Bieg Papieski już za namiStart i meta na nowym stadionie |
23.09.2024. Radio Elka, Iwona Mierzwiak | |||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 - Ten bieg organizujemy co roku, to już dziewiąta edycja. Zasady są zawsze te same, ale w tym roku, z uwagi na sytuację powodziową na Dolnym Śląsku, zdecydowaliśmy, że wpisowe z biegu, które wpłacają uczestnicy, przekażemy na rzecz powodzian. Dodatkowo w trakcie wydarzenia nasi harcerze prowadzili zbiórki. W przyszłym tygodniu, po komisyjnym przeliczeniu zebranych środków, przekażemy je potrzebującym - powiedział Piotr Midziak, prezes Regionalnego Centrum Sportowego. Wśród uczestników były także biegaczki z Lubina, Magda i Oliwia, które wystartowały kolejny raz. - Tak, biegłyśmy również w zeszłym roku. Trenujemy w sekcji biegowej - mówiły. Na pytanie o wynik z poprzedniej edycji odpowiedziały: - 22 minuty. A w tym roku? Liczymy na 24. O godzinie 18:18 zawodnicy ruszyli na trasę. - Witam wszystkich, którzy biorą udział w biegu, zarówno debiutantów, jak i tych, którzy są z nami kolejny raz. Wszyscy, którzy przyjechali, założyli koszulki i stanęli na starcie, są już zwycięzcami - mówił do zgromadzonych Robert Raczyński, prezydent Lubina. Pierwszy na mecie, po pokonaniu ponad 5-kilometrowej trasy ulicami miasta, pojawił się Krzysztof Tschirch z Jeleniej Góry. - Trasa była wymagająca, szczególnie że biegłem prawie cały czas samotnie. Spodziewałem się, że będzie trochę dłuższa niż 5 kilometrów, bo sprawdzaliśmy trasę na rozgrzewce. Dlatego finiszowałem na maksa, a ostatnie 400 metrów jeszcze przyspieszyłem. Po chorobie to całkiem niezły wynik - powiedział zwycięzca. Wśród kobiet najlepsza okazała się Natalia Koszałko z Polkowic, a wcześniej na stadionie odbywały się biegi dla dzieci.
reklama
|
reklama
reklama
reklama