Wojewoda uchylił mandat, radni się skarżąWojewoda uchylił mandat, radni się skarżą |
27.11.2007. Radio Elka, Maciej Iżycki | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Przypomnijmy. Mariusz Ślufarski trafił do rady z listy Obywatelskiego Porozumienia Samorządowego. Już jako radny świadczył usługi na rzecz jednej ze spółek, w których udziały ma gmina. Służby prawne wojewody dopatrzyły się w tym złamania ustawy o samorządzie. Wojewoda zwrócił się do głogowskiej rady miasta o wygaszenie mandatu radnemu Ślufarskiego. Podczas listopadowej sesji radni odrzucili jednak wniosek wojewody. Decyzję o wygaszeniu mandatu, wojewoda podjął więc samodzielnie. Jak stwierdził Radosław Pobol, przewodniczący rady, było to do przewidzenia. - Dzisiaj rada głosowała za zaskarżeniem tego zarządzenia do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Wniosek o to poparła większość radnych. Teraz musimy czekać na decyzję sądu. Mam nadzieję, że będzie ona korzystna dla radnego i głogowskiej rady - mówi przewodniczący Pobol. Główny zainteresowany czyli radny Ślufarski, również spodziewał się takiej decyzji wojewody. - Przysługuje mi prawo odwołania się od niej. Będziemy to więc czynić dwutorowo. Decyzję zaskarży nie tylko rada, ale również i ja. Cały czas twierdzę, że jestem niewinny - twierdzi Ślufarski. Jak zapowiedział samorządowiec, do czasu rozpatrzenia obydwu skarg przez sąd, nadal będzie pełnił obowiązki radnego. Zarządzenie zastępcze o wygaszeniu mandatu wydał wojewoda Krzysztof Grzelczyk. Tuż po tym, jak powstał rząd Donalda Tuska, oddał się on do dyspozycji premiera. Wszystko wskazuje na to, że wkrótce powołany zostanie nowy wojewoda. Mariusz Ślufarski liczy na to, że uchyli on decyzję swego poprzednika. Jak się dowiedzieliśmy umowa radnego ze spółką gminną wygasa za dwa tygodnie. Mariusz Ślufarski twierdzi, że nie będzie starał się o jej przedłużenie, jak powiedział po to, by w przyszłości uniknąć podobnych problemów i niejasności. (mai)
reklama
|
reklama
reklama
reklama