Prace licencjackie na wystawiePrace licencjackie na wystawie |
18.12.2007. Radio Elka, Mateusz Kowalski | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Jak przyznają sami studenci każda praca wymagała innego nakładu sił i talentu. Niektórzy pracowali dniami i nocami przez cały rok, inni robili je tydzień przed egzaminem. - Prace licencjackie robiliśmy na tematy, które sami sobie wybraliśmy. Musiały one jednak zostać zaakceptowane przez promotora - mówi Tadeusz Szymon Trociński, jeden z absolwentów. - Staraliśmy się robić takie prace, które odzwierciedlają nasze wnętrza i to, czym my się interesujemy, a nie to, co narzuci profesor - dodaje. Zarówno tematyka jak i technika prac jest bardzo różnorodna. Można obejrzeć obrazy olejne przedstawiające konie oraz koty, fotografie zatytułowane „Tożsamość”, a także linoryty, kolaże, instalacje multimedialne oraz film. - Część z tych dyplomów pochodzi z mojej pracowni malarstwa - mówi Eugeniusz Józefowski, rektor PWSZ. - Autorzy tych prac to są dobrze zapowiadający się ludzie. Niektórzy są bardziej zdolni a mniej pracowici, inni wręcz odwrotnie. Cały problem polega na tym, co bardziej będzie im sprzyjało. Wystawa w głogowskim muzeum jest efektem współpracy obu instytucji. - Cieszę się, że tak poważna instytucja jak muzeum uszanowała pierwszych absolwentów naszej uczelni. Świadczy to o wielkiej klasie i dużej świadomości - przyznaje E. Józefowski. - Uważam, że powinniśmy promować absolwentów głogowskiej uczelni szczególnie w kierunkach artystycznych. Nie widzę takiej możliwości w dziedzinie ekonomii, bo trudno byłoby tu giełdę otwierać. Myślę, że dla tych młodych ludzi jest to taki pierwszy krok w dorosłość. Mają teraz możliwość wyeksponowania swojej twórczosci. Oby mieli kiedyś szansę zaprezentowania się w nowojorskich salach wystawowych - mówi Leszek Lenarczyk, dyrektor muzeum. (mat)
reklama
|
reklama
reklama
reklama