Spóźnialskim grożą karySpóźnialskim grożą kary |
27.12.2007. Radio Elka, Maciej Iżycki | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 O konieczności wymiany starych, książeczkowych dowodów osobistych wiadomo jest od dawna. Wielu głogowian odłożyło tą sprawę niemal do ostatniej chwili. - Ta grupa jest spora. Z naszych danych wynika, że dowodów nie wymieniło jeszcze około czterech tysięcy mieszkańców miasta i prawdopodobnie duża ich grupa rozpocznie nowy rok ze starym dokumentem - powiedział nam Mirosław Strzęciwilk, sekretarz Urzędu Miasta. Spóźnialscy mogą ponieść konsekwencję swego zaniedbania. Zgodnie z przepisami, może być wobec nich orzeczona nawet kara pozbawienia wolności na jeden miesiąc, lub kara grzywny. Nic więc dziwnego, że w ostatnich dniach roku przed drzwiami działu dowodów osobistych w ratuszu ustawił się spory ogonek. - Nie miałam czasu żeby przyjść wcześniej. Nie było mnie w Polsce. Mam jednak nadzieję, że kolejka będzie się szybko przesuwała - powiedziała nam jedna z głogowianek stojących w kolejce. By umożliwić spóźnialskim złożenie wniosku, urzędnicy pracowali także w niektóre niedziele i soboty. - Ostatnie takie dyżuru odbyły się 16 i 24 grudnia. W wigilię wnioski złożyło ponad sześćdziesiąt osób. Podczas listopadowego dyżuru, do ratusza przyszło tylko dwadzieścia osób - informuje sekretarz Strzęciwilk. Podczas najbliższego weekendu, urzędnicy mają wolne. Poniedziałek będzie więc ostatnim dniem składania wniosków, bez narażania się na konsekwencje. (mai)
reklama
|
reklama
reklama
reklama