Jak postanowili, tak zrobiliJak postanowili, tak zrobili |
28.03.2008. Radio Elka, Maciej Iżycki | |||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Jak twierdzą oświatowi związkowcy, zostali oni źle potraktowani podczas płacowych negocjacji z zarządem powiatu. Ich wizyta na sesji była formą protestu, przeciwko temu. - Nasz plan był taki, że przyjdzie na sesję delegacja z naszym pismem. Zebraliśmy pod nim ponad sześćset podpisów. Teraz ruch należy do władz powiatu. Na 1 kwietnia umówieni jesteśmy na kolejne negocjacje. Dopiero po tym spotkaniu okaże się, czy trzeba będzie przyjść do starostwa z jeszcze większą delegacją - powiedział nam Ludwik Lehman, przewodniczący nauczycielskiej Solidarności. Nie tylko działacze Solidarności stawili się w budynku starostwa. Pod związkowymi flagami zjawili się na sesji także członkowie Związku Nauczycielstwa Polskiego. - Liczymy na porozumienie, ale przyszliśmy żeby zwrócić uwagę całej rady powiatu na nasze środowisko. Jeżeli nasze postulaty nie zostaną spełnione, wspólnie z Solidarnością będziemy myśleć o kolejnym proteście - informuje Anna Chrzanowska - Kuzyk, prezes głogowskiego oddziału ZNP. Zdaniem związkowców, tegoroczne postulaty płacowe pracowników oświaty są skromne. Domagają się między innym zwiększenia dodatku motywacyjnego dla nauczycieli o dwa procent. - Jeżeli chodzi natomiast o pracowników obsługi, to konkretne liczby nie padły, ale domagamy się godziwej podwyżki - mówi Lehman. Zdaniem starosty Anny Brok, jest szansa na porozumienie z oświatowymi związkami zawodowymi. - Jesteśmy jednak zaskoczeni skalą tego protestu. Uważamy, że nie ma podstaw do stwierdzenia, że są jakieś nieporozumienia. Rozmowy przecież ciągle trwają. W tej chwili analizujemy budżet. Finanse starostwa obejmują nie tylko nauczycieli, ale także pracowników innych jednostek i w związku z tym całościowo chcemy podejść do tych podwyżek - powiedziała nam Anna Brok. (mai)
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama