Pogranicznicy szukają swojego miejscaPogranicznicy szukają swojego miejsca |
26.01.2011. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Rozmowy o powołaniu stałej placówki pograniczników w Legnicy odbyły się w ratuszu. Gościem prezydenta miasta był płk. Wojciech Czupajło, komendant Straży Granicznej w Lubaniu, który pytał o możliwości lokalowe miasta w celu utworzenia w Legnicy posterunku. Prezydent Tadeusz Krzakowski uprzedził, że miasto nie dysponuje obecnie wolnymi budynkami, ale zadeklarował pomoc w stworzeniu w Legnicy takiej placówki wskazując jeden z obiektów mienia wojskowego. Konkretnie chodzi o budynek koszarowy nieistniejącej już w mieście jednostki wojskowej przy al. Rzeczypospolitej. Legnicki 11. Batalion do Walki Elektronicznej zlikwidowano na początku czerwca 2007r. Jakie są powody umieszczenia tam posterunku pograniczników? - Dlatego, że bardzo dobrze skomunikowane jest to miejsce. Dogodny dojazd do zachodniej obwodnicy miasta i dalej w kerunku autostrady A4. To odpowiednie miejsce pod względem kubatury, połączenia z centrum miasta i choćby tak przyziemnej sprawy, jak parkowania - wylicza Arkadiusz Rodak, rzecznik prezydenta Legnicy. Władze miasta zwrócą się do Agencji Mienia Wojskowego, która zarządza tymi budynkami o pozytywne rozpatrzenie tej inicjatyw i wystawienia wskazanego obiektu do przetargu. Jeśli w mieście powstanie jednostka Straży Granicznej, służyć będzie w niej blisko stu funkcjonariuszy. Legnicka placówka ma objąć swoim działaniem dwanaście sąsiednich powiatów Zagłębia Miedziowego. (tom/foto.oss.strazgraniczna.pl)
reklama
|
reklama
reklama
reklama