Wyłudzali pieniądze w całym kraju |
05.07.2012. Radio Elka, Mateusz Kowalski | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Cały proceder Jacek W. prowadził przez kilkanaście miesięcy. Zatrzymany został w październiku zeszłego roku. - To przestępstwo od początku było wymyślone i zaplanowane przez Jacka W. cel był jeden, chciał oszukać ludzi i wyłudzić od nich pieniądze. Zrobił to między innymi dlatego, że kiedyś sam został w ten sposób oszukany. Miał problemy z działalnością, którą wcześniej prowadził, więc znalazł nowy sposób zarobkowania - mówi Liliana Łukasiewicz, rzecznik legnickiej Prokuratury Okręgowej. W toku śledztwa ustalono, że Jacek W. miał wspólników. Jednym była żona Elżbieta, drugim znajomy 57-letni Marian N., który za małe sumy pieniędzy zakładał konta bankowe, gdzie wpływały przelewy od poszukujących pracy. Głównym dowodem w sprawie jest komputer zabezpieczony w domu małżeństwa. - Na tym komputerze były zakładane konta bankowe, płacone były rachunki i robione zakupy za pomocą kart kredytowych. Prokurator ustalił, że Elżbieta W. musiała wiedzieć o procederze, jaki prowadził jej mąż. Tym bardziej, że ten komputer był ich wspólnym. Oboje jednak twierdzili, że żona nie miała nic wspólnego z tymi przestępstwami. Natomiast jeśli chodzi o Mariana N., to był to stary znajomy Jacka W. W tym procederze odgrywał on rolę tak zwanego „słupa”. Zakładał w bankach konta, które były wykorzystywane do wyłudzania pieniędzy - wyjaśnia rzeczniczka. Dane z komputera pozwoliły ustalić dokładną liczbę poszkodowanych - to 1424 osoby w całym kraju. Oszuści wyłudzili łącznie ponad 60 tysięcy złotych. Każdy z pokrzywdzonych wpłacał na ich konta sumy z reguły nieprzekraczające 50 złotych. Ze względu na małe kwoty wiele osób nie zgłaszało sprawy na policję. Gdy jednak pojawiło się pierwsze zgłoszenie, lawinowo zaczęły napływać kolejne. Akt oskarżenia przeciwko całej trójce wpłynął już do głogowskiego sądu. Grozi im po osiem lat więzienia. Wszyscy byli już wcześniej karani. Prokuratura na swojej oficjalnej stronie zamieściła komunikat, że wszyscy pokrzywdzeni mogą w tej sprawie występować w roli oskarżycieli posiłkowych. Każdy oszukany może też złożyć wniosek o naprawienie doznanej szkody lub zadośćuczynienie. (mat)
reklama
|
reklama
reklama
reklama