Po pożarze bez prądu i wody |
09.07.2012. Radio Elka, Iwona Adamczak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Spaleniu uległ znajdujący się w nich sprzęt. Straty wstępnie oszacowano na 20 tys. złotych. Najgorsze dla mieszkańców bloku jest to, że stopiły się rury doprowadzające wodę do budynku i kable doprowadzające prąd. Wszyscy są więc bez wody i energii. Na razie nie wiadomo kiedy służby uporają się z tą sytuacją. - Byłem na balkonie i poczułem dym. Chciałem zejść na dół, ale nie dało się przez dym. W dodatku od razu światło zgasło. Zadzwoniłem po straż pożarną. Przyjechali po chwili. Akcja trwała od północy do drugiej w nocy. Noc mieliśmy nieprzespaną - opowiada jeden z mieszkańców. - Spaliła się jedna piwnica, a wszystkie dookoła są okopcone. Strażacy powywalali drzwi, więc straty są duże. Cała piwnica jest po prostu czarna. To jest straszne, a niedawno malowane mieliśmy. Teraz nie mamy wody i prądu. Przysłali nam mały beczkowóz, ale co to jest na tyle rodzin - dodaje jedna z lokatorek. Przyczyny pojawienia się ognia zbada teraz policja. To już drugi pożar piwnic w tym wieżowcu w ciągu kilku tygodni.(ada)
reklama
|
reklama
reklama
reklama