Statuetki za dobre sercaStatuetki za dobre serca |
08.10.2012. Radio Elka, Maciej Iżycki | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Pierwszą nagrodę „Człowiek człowiekowi” przyznano w 1999 roku z inicjatywy Adama Dyczkowskiego, ówczesnego biskupa diecezji zielonogórsko - gorzowskiej. Tradycję nagradzania osób i instytucji wspierających innych, kontynuuje biskup Stefan Regmunt. Kandydatów do nagród nominują organizacje i instytucje. O tym, kto otrzyma statuetkę decyduje specjalnie tym celu powołana kapituła. W tym roku przyznano sześć statuetek. Jedna z nich trafiła do Lidii Matuszewskiej. Niewidoma głogowianka poruszająca się na wózku inwalidzkim, nie tylko sama nie poddała się chorobie, lecz jeszcze postanowiła wspierać innych. Od lat pomaga organizować turnusy rehabilitacyjne dla osób niepełnosprawnych. Aktywnie działa także w Apostolacie Chorych. W kategorii instytucji statuetka przypadła w udziale także głogowskiemu Zakładowi Karnemu. Jego pensjonariusze od lat bowiem pracują na rzecz mieszkańców miasta. Od dawna też, jako wolontariusze, wspierają Dom Uzdrowienia Chorych w Głogowie. - Jest to dla nas duże wyróżnienie. Z tego co mówił w niedzielę biskup Stefan Regmunt, odkąd ustanowiono taką nagrodę, przyznano około osiemdziesięciu statuetek. Jesteśmy więc w bardzo nielicznym i doborowym towarzystwie - powiedział nam Jarosław Kaftan, jeden z wychowawców i rzecznik prasowy Zakładu Karnego. W kategorii darczyńca statuetką „Człowiek człowiekowi” wyróżniona została Fundacja Polska Miedź, która wielokrotnie wspierała finansowo przedsięwzięcia organizowane przez wspólnotę Cichych Pracowników Krzyża. Właśnie ta wspólnota wnioskowała o nagrodzenie zarówno Lidii Matuszewskiej, Zakładu Karnego, jak i miedziowej fundacji. (mai)
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama