Płyta z piosenkami z głogowskiego internatuPłyta z piosenkami z głogowskiego internatu |
14.12.2012. Radio Elka, Maciej Iżycki | ||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Płyta zawiera 22 piosenki wykonywane przez internowanych w obozie w Głogowie. Trafili tam działacze Solidarności z całej zachodniej części Polski - od Gorzowa po Legnicę. Bardziej uzdolnieni muzycznie założyli zespół „Los Kabarinos”, którego nazwa pochodzi od słowa „kabaryna” oznaczającego więzienną izolatkę. W kwietniu 1982 roku udało im się na przemyconym amatorskim magnetofonie kasetowym zarejestrować jeden z koncertów zespołu. Kaseta szybko trafiła poza mury ośrodka i stała się bardzo popularna, zwłaszcza wśród rodzin internowanych i sympatyków Solidarności. Jedną z kopii zachował dr Waldemar Handke, dziś historyk, w Stanie Wojennym również internowany w Głogowie. -W samym koncercie nie brałem udziału, ale mam swój udział w stworzeniu jednej z piosenek, „Modlitwy Internowanych” - opowiadał - pracowaliśmy nad nią przez okna, razem z kolegami z sąsiedniego baraku, którzy mieli gitarę - opowiada Handke. Wśród utworów można znaleźć słynne „Mury”, czy „Balladę o Janku Wiśniewskim”, pieśni legionowe i piosenki stworzone przez internowanych, w tym „Niełatwo być komendantem”, dedykowaną komendantowi głogowskiego obozu pułkownikowi Sauterowi. -Była bardzo popularna wśród strażników - mówi Waldemar Handke. - Kaseta dotarła też do szpitala, w którym leżał pułkownik, jego współpacjenci często mu ją odtwarzali - dodaje. Z inicjatywą wydania piosenek z głogowskiego ośrodka internowania, wyszedł działacz wolnościowy z Leszna Dominik Piaskowski oraz kibice Unii Leszno. Dzięki wsparciu Mieczysława Strzelczyka, współwłaściciela Leszczyńskiej Agencji Wydawniczej, udało się odświeżyć dźwięk i wydać tysiąc płyt z zarejestrowanym materiałem. Za pośrednictwem kibiców Unii, trafią one również do Głogowa, do stowarzyszenia kibiców Chrobrego. (jad, mai)
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama