Rugby nie tylko dla facetów |
01.03.2013. Radio Elka, Leszek Wspaniały | |||||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Lubiński Klub postanowił otworzyć swoje podwoje dla młodszych zawodników i dla pań. Jeśli w Lubinie zbierze się grupa rugbystek, na pewno będzie miała z kim grać. Żeńskie drużyny rugby funkcjonują już we Wrocławiu, Łodzi, Poznaniu czy Środzie Śląskiej. Dziś w szeregach miedziowych jest jedna kobieta - Anna Bartyzan, która trenuje od ponad roku i twierdzi, że rugby daje przede wszystkim pewność siebie, choć jest też dobrą zabawą. - Tutaj nie chodzi o wygląd czy jakieś predyspozycje fizyczne. Po prostu przychodzimy na treningi, trenujemy i dobrze się bawimy. Jeżeli ktoś miałby bardzo dobre predyspozycje, to później można coś więcej osiągnąć. Nie ma się czego wstydzić. Jest to super sprawa - mówi Anna Bartyzan. Klub Rugby Miedziowi Lubin ma też zamiar uruchomić sekcję młodzieżową. - Młodzież jest przyszłością klubu. U nas jest wiele osób po trzydziestce. To są mężowie, studenci a młodzi mogą być przyszłością więc warto w nich inwestować i trenować, bo kiedy my już nie będziemy mogli gra, to oni nas zastąpią - wyjaśnia Krystian Isztwan. Rugby to dyscyplina sportu, która w Lubinie rozwija się już od kilku lat. Choć jeszcze ginie w cieniu piłki nożnej, ręcznej i siatkówki, to drużyna ma na swoim koncie coraz więcej osiągnięć. - W tamtym sezonie zajęliśmy 16 miejsce na 66. Udało nam się pojechać na Mistrzostwa Polski i zajęliśmy VI miejsce. Byliśmy tam pierwszy raz i teoretycznie byliśmy najsłabsi, ale poszło nam dobrze. Aktualnie zajmujemy 12 miejsce na 30 zespołów w lidze. Musimy awansować na ósme, żeby drugi raz z rzędu pojechać na finał Mistrzostw Polski - dodaje zawodnik Miedziowych. Rugby może być też sposobem na spalenie nadmiaru energii. - Oprócz tego, że uprawiamy sport, to jeszcze możemy się trochę wyżyć. Jest trochę adrenaliny. Zapraszam na treningi, jeśli ktoś lubi mocniejsze uderzenia. Nie jesteśmy jakąś słabą drużyną, bo już mamy swoje osiągnięcia. Gramy w turniejach między miastami - mówi Mariusz Spieć, który na boisku znalazł się w młynie, z racji swojej wagi i wzrostu. Klub Rugby Miedziowi Lubin spotyka się dwa razy w tygodniu. Dzięki życzliwości Zespołu Szkół nr 2 w Lubinie zawodnicy mogą ćwiczyć na szkolnej sali sportowej. Na treningach pracują nad podaniami, siłą, kondycją i zgraniem, które jest najistotniejsze w walczącym zespole. (mm)
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama