I Bieg Dinusia. Pobiegli dla Kamila |
20.09.2014. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | |||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 To pierwsza edycja takiej imprezy. Przed południem przy wspaniałej pogodzie maluchy stawiły się na starcie Biegu Dinusia. Ci najmłodsi pobiegli 300 metrów, starsi musieli pokonać dwa okrążenia długości 600 metrów. Na zakończenie pobiegli rodzice pchając wózki z dziećmi. Bieg Dinusia miał szczytny cel. Rodzice pociech uczestniczących w zawodach musieli wpłacić dobrowolną opłatę startową. Cały dochód będzie przekazany na leczenie i rehabilitację 8-letniego niepełnosprawnego Kamila Stefanka z Lubina, który cierpi na niezwykle rzadką chorobę genetyczną. - Kamil jest chory na zespół kociego krzyku, jest to bardzo rzadka wada genetyczna u dzieci polegająca na upośledzeniu umysłowym i ruchowym. Syn wymaga bardzo dużej rehabilitacji i ćwiczeń umysłowych. Niestety lekarze specjaliści nie robią nam żniżej i musimy w całości finansować rehabilitację swojego dziecka. Godzinne zajęcia kosztują od 300 do 600 złotych a takie musi mieć co najmniej dwa, trzy razy w tygodniu. Do tego dochodzą jeszcze inne opłaty związane z wizytami u innych specjalistów czy zakupu odpowiedniego sprzętu medycznego - mówi ojiec Kamila, Paweł Stefanek. Zwycięzcy poszczególnych kategorii otrzymali ręcznie wykonane figurki dinozaurów a każdy z uczestników - dyplom udziału w zawodach. Rodzice dzieci, którzy nie zdążyli odebrać dyplomów lub nagród mogą zgłosić się do biura Stowarzyszenia Turystyki Pieszej "Wędrowiec" przy ul. Miedzianej 33/4 we wtorek od 17. do 19. Organizatorami Biegu byli STP "Wędrowiec", Regionalne Centrum Sportowe oraz Ośrodek Kultury "Wzgórze Zamkowe".
reklama
|
reklama
reklama
reklama