Gdy z nieba leje się żarNie zapomnij o zwierzętach |
06.07.2015. Radio Elka, Iwona Konecka | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 - Należy im zapewnić dużo cienia i dużo chłodu. Jeżeli chodzi o cień, to raczej nie ma żadnych problemów. Co do chłodu, to należy szukać takich miejsc, aby zwierzęta nie były nagrzewane, aby nie były bezpośrednio wystawione na działanie promieni słonecznych. Zresztą one są inteligentne i świetnie dadzą sobie radę. Z naszej strony też musimy zwrócić na to uwagę. Zostawianie zwierząt w zamkniętych samochodach. Myślę, że tu sprawa została definitywnie zamknięta. Jeżeli będą takie przypadki miały miejsce, to będą niezwykle rzadkie. Dużo wody. Może to być woda mineralna niegazowana, która uzupełni wszystko, co zwierzę może stracić - tłumaczy weterynarz Dariusz Buksa. Jeśli zwierzak zacznie się robić nadpobudliwy, to pierwszy sygnał, że broni się przed przegrzaniem. Brak naszej reakcji, może grozić udarem. - Przede wszystkim zwierzę jest niespokojne, zachowuje się w sposób irracjonalny, np. czasami biega w kółko. Jest zdenerwowane, podniecone, bardzo ciężko oddycha, szuka cienia, ma mocno przekrwione spojówki. Widać, że jest przegrzane. Co możemy zrobić? Nigdy nie wolno wrzucać bądź polewać zimną wodą! Jeżeli już to spryskać wodą, obłożyć mokrymi ręcznikami, ustawić wentylator - tłumaczy Buksa. Kiedy stan zwierzęcia się nie poprawia, należy bezzwłocznie udać się do weterynarza. Co ważne, w czasie upałów pamiętajmy, by wychodzić na spacery rano lub wieczorem. W południe temperatura może wpłynąć nie tylko na przegrzanie zwierzęcia. Szczególnie groźny jest gorący asfalt. Przejście po nim może podrażnić i poparzyć psie łapy.
reklama
|
reklama
reklama
reklama