Sprawa składowiska w Przemkowie trafia do sąduDwaj przedsiębiorcy na ławie oskarżonych |
14.07.2023. Radio Elka, Marcin Hałusek | |||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Sprawa dotyczy nielegalnego składowania odpadów na terenie działki przy ulicy Fabrycznej w Przemkowie. Właściciel terenu wydzierżawił go w 2017 roku dwóm przedsiębiorcom. Choć rok później wypowiedział im umowę, ci zdążyli przywieźć na działkę odpady. Z ustaleń śledczych wynika, że Artur D. zorganizował transport do Przemkowa odpadów komunalnych i budowlanych z Wielkiej Brytanii. Przedsiębiorca miał w tym czasie pozwolenie na składowanie odpadów na części działki, ale jak się okazało transport był nielegalny. Z dokumentacji przewozowej wynikało, że przedsiębiorca przywozi do Polski używaną odzież. Śledczy ustalili również, że samo składowanie odpadów na działce prowadzone było niezgodnie z przepisami, dlatego też w 2020 roku zgoda na składowanie wygasła i Artur D. utracił prawo do prowadzenia takiej działalności w Przemkowie. W związku ze sprawą nielegalnego wysypiska zarzuty usłyszał też drugi dzierżawca działki. Bartosz O. zajmował się składowanie odpadów bez zezwolenia. W toku śledztwa wykazano również, że sposób gromadzenia odpadów gumowych i z tworzyw sztucznych mógł stanowić zagrożenie dla życia i zdrowia ludzi oraz spowodować obniżenie jakości wody, powietrza i ziemi, a także zagrożenie pożarowe. Prokuratura Rejonowa w Głogowie zakończyła już powstępowanie w tej sprawie i skierowała do sądu akt oskarżenia. - Artura D. prokurator oskarżył o nielegalny przywóz z zagranicy odpadów komunalnych i budowlanych w ilości nie mniejszej niż 24 tony oraz składowanie tych odpadów wbrew przepisom. Bartosz O. został oskarżony o składowanie odpadów w postaci tworzyw sztucznych oraz granulatów gumowych i okablowania w ilości nie mniejszej niż 48 ton bez wymaganej decyzji administracyjnej i wbrew przepisom - wyjaśnia prokurator Lidia Tkaczyszyn, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy. Oskarżonym grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Artur D. częściowo przyznał się do zarzutów. Obecnie odsiaduje wyrok w związku z inną sprawą. Bartosz O. nie przyznaje się do winy, odmówił składania wyjaśnień. W 2022 roku usunął część przywiezionych do Przemkowa odpadów.
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama