Działacze przyznają się do błęduDziałacze przyznają się do błędu |
15.11.2006. Radio Elka, Leszek Wspaniały | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Na forach internetowych piłki ręcznej, pojawiły się komentarze zawiedzionych fanów, gdzie możemy się dowiedzieć m.in. że ojcowie ze swoimi pociechami odchodzili z kwitkiem, gdyż nie stać ich było zapłacić np. 60zł za trzy bilety. Swoje zdanie na ten temat ma wiceprezes SPR Chrobry Robert Musiał. - Fora intentowe są anonimowe i one nie są do końca wiarygodne. Po drugie hala była pełna, co świadczy o tym, że pomimo ceny, która została zastosowana, bilety nie był za drogie. Ona odzwierciedlała rangę meczu. To nie była liga, tylko europejski puchar. Wzorowaliśmy się tu na Wiśle Płock, w której mecz Ligi Mistrzów ogląda się za 25zł, również bez ulgowych, w hali o nieporównywalnej jakości odbioru meczu. Dla osób dorosłych ta cena była do osiągnięcia, jednak już w dniu meczu stwierdziliśmy, że młodzież i dzieci nie stać na taki wydatek i jeszcze przed meczem kasjerki otrzymały informacje, że wprowadzamy ulgowe wejściówki za 10zł. Uczymy się na błędach i będzie trzeba wyciągnąć wnioski w przyszłości, dodał R. Musiał. Szkoda jednak, że taką decyzją podjęto dopiero na 40 min. przed spotkaniem, a kasy był czynne już półtorej godziny przed meczem i rozprowadzane były w przedsprzedaży. Jak dodaje prezes Musiał - ta runda europejskich pucharów kosztowała SPR 50 tys. złotych i w pewnej części musiało się to zrekompensować w biletach. - Każda złotówka jest nam droga. W przyszłości zróżnicujemy ceny biletów. Pamiętajmy jednak, że za dobre widowiska trzeba płacić. Dziś nie ma nic za darmo. Kibice też muszą dołożyć swoją cegiełkę, zakończył Musiał. (lw/foto Maciej Iżycki)
reklama
|
reklama
reklama
reklama