Do woja marszDo woja marsz |
08.02.2007. Radio Elka, Maciej Iżycki | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 - Przed powiatową komisją lekarską powinno stawić się około 896 poborowych, w tym 767 rocznika 1988, który jest podczas tego poboru rocznikiem podstawowym - informuje ppłk Zbigniew Mazurek.Zgodnie z przepisami, organizatorem poboru nie jest jednak Wojskowa Komenda Uzupełnień, lecz samorządy. Za przeprowadzenie akcji na terenie powiatu odpowiada starosta. Poborowi stają nie przed woskową komisją poborową, lecz powiatową komisją lekarską. Jej przewodniczącym jest Leopold Góral. - Większość panów, których zbadaliśmy nadaje się do służby wojskowej. Są tylko pojedyncze przypadki, które odrzucamy ze względu na stan zdrowia oraz ze względu na zaburzenia psychiczne - informuje lekarz. - Badania przebiegają sprawnie. Nie ma żadnych awantur. Poborowi, którzy uskarżają się na różne dolegliwości, mają zazwyczaj komplet dokumentów. Nie mamy więc żadnych trudności w orzeczeniu przydatności lub nieprzydatności do służby wojskowej. Choć poborowi w napięciu oczekują na zaproszenie przed oblicze komisji, humor ich nie opuszcza. Z badań wychodzą jednak z mieszanymi uczuciami. - Troszkę śmiesznie było - powiedział nam Piotr, jeden z tegorocznych poborowych. - Byłem nieco zakłopotany, ale nie bałem się. Piotr, podobnie jak wielu innych mężczyzn, którzy stanęli dziś przed komisją, jeszcze się uczy. Tym na razie wojsko nie grozi. Dziś tylko ustalano przydatność do odbycia służby. Choć obowiązkowi wojskowemu podlegać będą do 55 roku życia, to większość z nich i tak do armii nie trafi. Jej liczebność zmniejsza. Poszukiwani są meżczyźni z doskonałym zdrowiem, i niezłym wykształceniem. O tych wojsko będzie upominało się w pierwszej kolejności. Pobór 2007 na terenie powiatu głogowskiego zakończy się 15 marca. (mai)
reklama
|
reklama
reklama
reklama