Start Piłka nożna Koniec laby, czas grać
Koniec laby, czas graćKoniec laby, czas grać |
28.06.2010. Radio Elka, Mateusz Kowalski | |||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Piłkarze mieli wolny cały miesiąc. Przerwa była długa głównie ze względu na rozgrywane mistrzostwa świata. - Trzeba jednak zabrać się do pracy, bo już tęsknimy za grą, za piłką i współzawodnictwem na boisku - przyznał stoper lubinian Michał Stasiak. Pogoda dopiero zaczyna być wakacyjna, ale zawodnicy nie żałują, że zamiast korzystać z aury, muszą trenować. - Dobrze, że jest pogoda, bo przynajmniej treningi będą odbywać się w dobrych warunkach. A ten ostatni miesiąc nie był oderwany od piłki. Oglądaliśmy mecze z RPA, a poza tym każdy dostał rozpiskę, jak ma trenować indywidualnie - dodał pomocnik Łukasz Hanzel. Pierwsze zajęcia poświęcone były głównie zabawom biegowym i gierce treningowej z piłką. Potem zaczną się cięższe zajęcia. - Przed nami pięć tygodni, które mam nadzieję powinny wystarczyć na dobre przygotowanie zespołu. Zaczynami spokojnie, ale przez cały okres przygotowawczy będziemy pracować bardzo intensywnie. W sobotę czeka nas pierwszy sparing z Hradec Kralove - mówił Marek Bajor. Potem Zagłębie wyjeżdża na siedem dni do Austrii, gdzie rozegra dwa mecze kontrolne. - Będę chciał tam sprawdzić wszystkich zawodników, których mam do dyspozycji - wyjaśnia M. Bajor. Na koniec przygotowań zaplanowano obóz w Niemczech. - Prowadzone tam zajęcia będą weryfikacją tego, co zrobimy do tamtego czasu. Będziemy też wtedy szukać optymalnego składu na pierwsze mecze - mówił trener. Na razie w składzie brakuje tylko Bojana Isailovicia, który był z reprezentacja Serbii na Mistrzostwach Świata i dostał wolne do końca tygodnia. Na pierwszym treningu pojawili się za to nowi zawodnicy - Kamil Wilczek i Amer Osmanagić. Nie wykluczone, że w kolejnych dniach dołączą następni. Najbardziej zaawansowane rozmowy prowadzone są z Mateuszem Cetnarskim, który ostatnio grał w GKS-ie Bełchatów. (mat/foto: Zagłębie Lubin)
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama