Sadłecka i Batek królowali w Obiszowie |
02.09.2012. Radio Elka, Leszek Wspaniały | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Jubileuszowa edycja maratonu w Obiszowie przyciągnęła rekordową ilość kolarzy z całego kraju i zagranicy. Gdy pięć lat temu ruszała impreza - wójt Grębocic Roman Jabłoński nie spodziewał się, że nabierze ona takie rozmachu. - Liczyłem na jakieś zainteresowanie, bo dużo osób teraz jeździ na rowerach. Przerosło to jednak moje najśmielsze oczekiwania. Dziś w pewnym momencie zabrakło nam numerów startowych, bo zgłosiło się ponad 400 osób - powiedział gospodarzy gminy. Nowością w tym roku była akcja „Słynni szosowcy jadą Maraton MTB w Obiszowie”. I tak na starcie zobaczyliśmy m.in. Pawła Czopka, Roberta Krajewskiego, Zdzisława Wronę, Jacka Bodyka czy Piotra Wadeckiego. W tym gronie był również trener TC Chrobry Felt Głogów Bolesław Bałd. - Forma jest, choć przygotowań nie było. Mam trasie sześciu swoich kolarzy, którzy mnie jako lidera tej grupy wspomogą. A już poważnie mówiąc, to raczej będę obserwatorem i startuję dla zdrowia, a kolarze Chrobrego będą się ścigać o laury - powiedział szkoleniowiec głogowskich kolarzy. Paweł Czopek z CCC Polkowice zajął trzecią lokatę. - Trasa bardzo wymagająca, ciężka i trudna technicznie. Trzeba było się mocno przyłożyć, żeby ją w ogóle przejechać. A swój występ oceniam jako udany ponieważ trzy miesiące temu miał operację rekonstrukcji więzadła kolanowego - powiedział przedstawiciel polkowickiego klubu. W ramach obiszowskiej imprezy rozegrano mistrzostwa Polski policjantów oraz MP leśników. W gronie funkcjonariusze triumfowała Ewelina Marczyk z KMP w Legnicy. Ambitnie na trasie rywalizował technik kryminalistyki z KPP Polkowice Paweł Żelichowski. - Trasa była bardzo selektywna i interwałowa. Dużo było podjazdów i zaraz po nich zjazdów. Nie było gdzie odpocząć - powiedział funkcjonariusz z Polkowic. Zwycięzca mega maratonu Dariusz Batek chwalił przygotowanie trasy i cieszył się z wygranej. - Dziesięć kilometrów po starcie poszły pierwsze ataki. Udało mi się odjechać i utrzymać przewagę. Trasa, którą pokonałem, była jedną z najlepiej przygotowanych na jakiej jeździłem. Widać, że włożono masę pracy, aby to przygotować. Nie ma tu przypadkowości. Trasa przygotowana super - powiedział D. Batek. Jego klubowa koleżanka Magdalena Sadłecka podobnie charakteryzowała trasę maratonu. - Trasa ciekawa i w bardzo ładnym miejscu. Pierwszy raz jestem na Wzgórzach Dalkowskich. Szczególnie końcówka rasy bardzo wymagająca - zakończyła Sadłecka. Za rok w Obiszowie Mistrzostwa Polski w Maratonie MTB. (lw)
reklama
|
reklama
reklama
reklama