Szkoły gotowe na przyjęcie 6-latków? |
31.03.2015. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | |||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Wielu rodziców ma mieszane uczucia. Niektórzy uważają, że posyłając dziecko do szkoły w wieku 6 lat zabiera im się dzieciństwo, że emocjonalnie dzieci nie są przygotowane do systematycznej nauki. Przeciwnicy rozpoczęcia edukacji dziecka w wieku 6 lat zwracają uwagę również na to, że wiele szkół w Polsce kompletnie nie jest przygotowanych na zapewnienie odpowiedniego komfortu nauczania nie tylko 6-latkom, ale także pozostałym uczniom. Dyrektorzy niektórych lubińskich podstawówek zresztą sami przyznawali np. podczas dni otwartych, że poważnie rozważają od września wprowadzenie dwóch zmian w szkole. Tymczasem prezydent Lubina zapewnia, że podstawówki poradzą sobie z obowiązkiem szkolnym dla 6-latków. - Jestem akurat pozytywnie nastawiony, jeśli chodzi o 6-latków, dlatego, że my tak naprawdę jesteśmy gotowi już od pięciu lat, bo od takiego mniej więcej czasu rząd ciągle zwodzi samorządy o obowiązku nauczania dla 6-latków. Nie protestuję i uważam, że nasze szkoły są pod tym względem dobrze i profesjonalnie przygotowane. Nie ma żadnych zagrożeń. Ja swoją córkę posłałem do szkoły w wieku 6 lat i nie widzę w tym czegoś zdrożnego. Można mieć wątpliwości co do dziecka, które kończy 6 lat w grudniu, ale to psycholog powinien takie dziecko oceniać - mówi prezydent Lubina, Robert Raczyński. Wielu rodziców wątpi w te deklaracje i stara się o uzyskanie z Poradni Psychologiczno - Pedagogicznej specjalnej opinii odraczającej posłanie dziecka do szkoły w wieku 6 lat.
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama