Kolejne nominacje i "sto lat" dla KobryKolejne nominacje i "sto lat" dla Kobry |
30.11.2013. Radio Elka, Maciej Iżycki | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Czwarty koncert eliminacyjny rozpoczął się akustycznie, a to za sprawą częstochowskiej grupy Ampera. Okazało się, że do grania rocka wcale nie potrzeba potężnych wzmacniaczy i rozbudowanego zestawu perkusyjnego. Panowie z Częstochowy poradzili sobie grając na gitarach akustycznych, a bębny zastąpił cajon. Zdecydowanie ostrzej i głośniej zagrał drugi zespół piątkowych eliminacji - Atak z Opola. Trzecią ekipą, która wyszła na scenę klubu Mayday był zespół Snake Charmer z Wrocławia. Grupy ze stolicy Dolnego Śląska przyzwyczaiły festiwalową publikę do ogromnej energii płynącej ze sceny. Nie inaczej było tym razem. Niewątpliwą ozdobą przedostatniego koncertu eliminacyjnego XVII Mayday Rock Festivalu była grupa Sharon. Zespół bowiem tworzą trzy, młode dziewczyny z Zielonej Góry. To one właśnie podbiły serca publiczności i na nie oddano najwięcej głosów. Na zakończenie części konkursowej zagrał zespół Comin' To Town z Pabianic. Ze sceny popłynęła spora dawka rzetelnie zagranego blues rocka, w którym gitarowe riffy okraszone były dźwiękami ustnej harmonijki. Decyzją jury Comin' To Town zagra w finale festiwalu. Gwiazdą andrzejkowego wydania Mayday Rock Festiwalu była legenda polskiego rocka - grupa Kobranocka. Nic więc dziwnego, że w piątek średnia wieku publiczności była zdecydowanie wyższa niż zazwyczaj. Największe przeboje grupy grupy czyli kultową już „Kocham Cię jak Irlandię”, „I nikomu nie wolno się tego śmiać” czy też „Hipisówkę”, zarówno młodzi, jak i starzy fani Kobranocki, zaśpiewali razem z zespołem. Po północy nie zabrakło również szampana i chóralnego „sto lat” dla sobotniego solenizanta czyli Andrzeja „Kobry” Kraińskiego. Kolejny koncert eliminacyjny Mayday Rock Festivalu odbędzie się 14 grudnia. (mai)
reklama
|
reklama
reklama
reklama